Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Szmit: za kilka dni ogłosimy przetarg na nowy system poboru opłat

5
Podziel się:
Szmit: za kilka dni ogłosimy przetarg na nowy system poboru opłat
(GERARD/REPORTER)

W ciągu kilku dni ma być ogłoszony przetarg na nowy system poboru opłat na drogach - poinformował we wtorek wiceszef resortu infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit. Postępowanie ma być dwuetapowe, a operator ma być znany do listopada 2017 roku.

"W zasadzie wszystko jest przygotowane i będziemy z tym ruszać za kilka dni" - powiedział dziennikarzom Szmit pytany o to, kiedy resort infrastruktury ogłosi przetarg na nowy system opłat. Umowa z firmą Kapsch zarządzającą systemem viaToll wygasa bowiem w listopadzie 2018 roku.

Wiceminister zapewnił, że zostanie wybrane takie rozwiązanie, które "będzie naszym zdaniem najefektywniejsze, najskuteczniej pobierające opłaty, ale i też wygodne dla użytkowników dróg". "To są nasze główne parametry, którymi będziemy się kierować przy wyborze oferentów" - podkreślił.

Szmit wyjaśnił, że postępowanie będzie dwuetapowe - w pierwszym wskazane mają być warunki ogólne, jakie firmy powinny spełnić. "Sprawdzimy ich możliwości, potencjał - czy są w stanie tak poważne zadanie wykonać, a potem, w drugim etapie, będziemy rozmawiali o szczegółowych projektach" - dodał.

Wiceszef MIB wskazał, że nowy system ma zostać wprowadzony na tych odcinkach dróg, gdzie działa viaToll, z "opcją poszerzenia". "Takie poszerzenie będzie niezbędne w najbliższych latach. Będziemy oddawali kolejne drogi ekspresowe, będziemy mieli autostrady. Zapadła decyzja, że będziemy w niewielkim stopniu rozszerzać (system - PAP) na drogi krajowe, żeby utrzymać spójność sieci poboru opłat" - mówił.

Na pytanie, kiedy procedura przetargowa się zakończy, Szmit odpowiedział, iż zgodnie z umową nastąpi to do 2 listopada 2017 r. Wtedy ma być znany operator systemu.

ViaToll to system elektronicznego poboru opłat obowiązujący na wybranych odcinkach polskich dróg od lipca 2011 r. Obowiązuje każdego kierowcę poruszającego się po drogach płatnych pojazdem samochodowym lub zespołem pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusem, niezależnie od dopuszczalnej masy całkowitej.

gospodarka
inwestycje
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Skleroticus
8 lat temu
Winiety (Austria, Czechy, będą Niemcy) albo elektroniczne (Słowacja, Węgry). Tylko jak widzę działania rządu to nie mam wątpliwości, że znów nas oskubią, żeby rozdać nierobom albo "świętym krowom" górniczym, rolniczym,urzędniczym, itp. ....
robert
8 lat temu
najwygoddniejsze dla kierowców są TANIE jak w Szwajcarii winiety( brak korków na wjazdach i wyjazdach , bi nie ma bramek, winietę kupuje sie od stycznia do stycznia następnego roku i kosztuje 45 franków . a najtańsze w obsłudze są TANIE jak w Szwajcarii winiety ( nie trzeba budowac systemó poboru opłat, bramek, zatrudniac ludzi do obsługi i ochroniarzy i diabli jeszcze wiedza ilu ludzi ). Policja i elektronika co jakiś czas sprawdzaja czy sie ma winietę i kazdy samochód bez winiety płaci 10krotnośc..i juz
palipies
8 lat temu
Mam nadzieję, że wprowadzone zostaną, sprawdzone w mądrzejszych od naszego kraju częściach Europy, WINIETY, których obsługa jest zdecydowanie prostsza i tańsza od idiotycznych, powodujących korki oraz generujące olbrzymie koszty bramek. No i cena przejazdów nie będzie tak złodziejska jak obecnie tylko adekwatna do naszych dochodów. Przyjąłbym - z zadowoleniem - koszt winiet jaki mają Szwajcarzy mimo tragicznej różnicy między naszymi zarobkami. Podejrzewam jednak, że dobra zmiana zrobi to po swojemu, wbrew zdrowemu rozsądkowi i sprawdzonym wzorcom ...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Marek
7 lat temu
Zapomnijcie o winietach. Winiety dadzą za mały dochód a ŻADEN rząd nie zrezygnuje z takiej kasy. Wszyscy będziemy musieli mieć terminale Via-Toll (lub podobne jak inny operator wygra przetarg). I tu mam obawy o sprawność w/w terminali, a w wypadku ich złego działania drakońskie kary. Doładowanie konta Via-Toll winno być natychmiastowe i ważne 2 lata. A znając życie doładowanie będzie szło kilka dni ( zakupy w sklepie Internetowym czy doładowanie Pre-pada wykonuje się w sekundy/minuty a zapłata np. za en. el. czy gaz potrafi iść tydzień...:) i Via-Toll będzie podobnie szedł i .... kara za przejechanie bramki bo kasa jeszcze nie dotarła) i kasa na koncie będzie ważna 3-mc i to co zostanie po wakacjach przepadnie a nie dotrwa do następnych. Poza tym po likwidacji bramek na autostradach, będziemy na nie wjeżdżać często beż świadomości, że już to autostrada (S8 Łódź-Wrocław jak autostrada i niepostrzeżenie przechodzi w A8). Porzućcie wszelką nadzieję na przyjazny i tani system poboru opłat.
Cross
8 lat temu
W większości krajów kamery automatycznie odczytują ważność winiety naklejonej na szybę.
palipies
8 lat temu
Mam nadzieję, że wprowadzone zostaną, sprawdzone w mądrzejszych od naszego kraju częściach Europy, WINIETY, których obsługa jest zdecydowanie prostsza i tańsza od idiotycznych, powodujących korki oraz generujące olbrzymie koszty bramek. No i cena przejazdów nie będzie tak złodziejska jak obecnie tylko adekwatna do naszych dochodów. Przyjąłbym - z zadowoleniem - koszt winiet jaki mają Szwajcarzy mimo tragicznej różnicy między naszymi zarobkami. Podejrzewam jednak, że dobra zmiana zrobi to po swojemu, wbrew zdrowemu rozsądkowi i sprawdzonym wzorcom ...
Skleroticus
8 lat temu
Winiety (Austria, Czechy, będą Niemcy) albo elektroniczne (Słowacja, Węgry). Tylko jak widzę działania rządu to nie mam wątpliwości, że znów nas oskubią, żeby rozdać nierobom albo "świętym krowom" górniczym, rolniczym,urzędniczym, itp. ....
robert
8 lat temu
najwygoddniejsze dla kierowców są TANIE jak w Szwajcarii winiety( brak korków na wjazdach i wyjazdach , bi nie ma bramek, winietę kupuje sie od stycznia do stycznia następnego roku i kosztuje 45 franków . a najtańsze w obsłudze są TANIE jak w Szwajcarii winiety ( nie trzeba budowac systemó poboru opłat, bramek, zatrudniac ludzi do obsługi i ochroniarzy i diabli jeszcze wiedza ilu ludzi ). Policja i elektronika co jakiś czas sprawdzaja czy sie ma winietę i kazdy samochód bez winiety płaci 10krotnośc..i juz