- Średnia wieku pielęgniarek w moim szpitalu to 51 lat. Mam około 40 pielęgniarek, które nabrały już praw do emerytury. Dziury w grafikach już są - powiedziała zastępca dyrektora szpitala Anna Wojnar w rozmowie z Radiem Kraków.
Jak dodała, kwestią "bliskiego czasu" jest moment, w którym placówka znajdzie się w poważnych tarapatach. Do krachu może dojść - o ile nie znajdą się chętni - nawet w ciągu dwóch najbliższych lat.
Do pracy w szpitalu ludzie się jednak nie garną. Nawet jeśli przychodzą, to dość szybko decydują się odejść. Problemem są niewysokie zarobki, nieadekwatnie niskie w porównaniu z wielką odpowiedzialnością, jaka spoczywa na pielęgniarkach. Pensja zaś to jedynie 2,7 tys. zł brutto. Dlatego szpital ogłoszenie o naborze zamieszcza nawet na Facebooku.
Wymagania to średnie wykształcenie medyczne w zawodzie pielęgniarka lub ukończone studia wyższe na kierunku pielęgniarstwo; aktualne prawo wykonywania zawodu; odporność na stres; umiejętność współpracy w zespole, empatia i cierpliwość.
W zamian szpital - oprócz stabilnego zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę - zapewnia miejsce w hotelu pielęgniarskim i "pracę w ambitnym zespole".