Jak przypomina czwartkowa "Gazeta Wyborcza", pod koniec 2017 r. NFZ zmienił zasady wypłacania szpitalom 100 proc. stawki za hospitalizację najmłodszych. Wcześniej pełna kwota należała się po dwóch pełnych dobach, ale uznano, że lepiej będzie płacić po trzech. Krótszy pobyt w szpitalu to dla placówki jedynie 65 proc. stawki.
To oznacza, że np. za leczenie dziecka z zakażeniem układu moczowego szpital dostanie 1687 zł. Jednak, jeśli dziecko zostanie wypisane przed upływem 3 dób, NFZ wypłaci placówce ok. 500 zł mniej. Kwoty za hospitalizację różnią się w zależności od przyczyny pobytu w szpitalu.
Czytaj także: Tak zarabia się na kolejkach w NFZ. Polska firma wozi pacjentów do Czech, teraz wybudowała tam klinikę
I - jak wskazuje "Wyborcza" - dochodzi do absurdalnych sytuacji - szpitale przetrzymują dzieci, a koszty i kolejki rosną.