Szynaka Meble od wielu lat intensywnie współpracuje ze szwedzkim gigantem - siecią Ikea. Dzięki temu już teraz w USA grupa uzyskuje przychody rzędu 50 mln zł. Nie zamierza jednak na tym poprzestać. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", firma przeszła audyty innego globalnego olbrzyma - Amazona.
Jan Szynaka nie ukrywa, że to jeden ze sposobów na rozwinięcie skrzydeł w Stanach Zjednoczonych. Na Amazonie jego firma będzie mogła sprzedawać meble pod marką własną. Już zamierza wynajmować tam hale magazynowe, by składować meble wysyłane z Polski. Planuje także rozbudowę zakładów w kraju.
Zobacz także: Ikea zmienia biznes, rezygnuje z nowych obiektów. Skończą się samochodowe wycieczki na zakupy
- Liczymy na przyrost ok. 20 proc. w ciągu najbliższego roku lub półtora - mówi "Rzeczpospolitej" Szynaka.
Oprócz USA czas na Białoruś
Firma z Lubawy spogląda nie tylko na Zachód. Prowadzi także rozmowy z Białorusią. O szczegółach Jan Szynaka mówić jednak nie chce.
Szynaka, podobnie jak inni producenci, szuka nowych rynków, bo w Polsce i Europie Zachodniej robi się za ciasno i mało opłacalnie. Koszty rosną, marże są niskie, a rąk do pracy brakuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl