Minister powiedział, że chodzi między innymi o Puszczę Białowieską, gdzie mówi się, iż obecny szef resortu, czy też rząd chce ją wycinać.
Minister powiedział, że "nie wycięto w Puszczy Białowieskiej drzew, natomiast zamarło kilkanaście milionów drzew o masie prawie 4 milionów metrów sześciennych i to drewno leży, ono nie było ścięte, ono się przewróciło, o wartości ponad 700 milionów złotych.
Jan Szyszko powiedział, że jest to zbieżne z zanikiem priorytetowych siedlisk dla Unii Europejskiej, a w związku z tym i gatunków. Z tego powodu grożą Polsce procesy z Komisją Europejską, stąd wniosek do prokuratury.
Minister środowiska podczas wcześniejszej konferencji prasowej powiedział, że "błędnymi decyzjami gospodarczymi koalicji PO-PSL doprowadzono do katastrofalnej sytuacji środowiska przyrodniczego Puszczy Białowieskiej".