Były minister finansów i szef NBPLeszek Balcerowicz ujawnia w _ Pulsie Biznesu _ jakie powinny jego zdaniem być priorytety rządu.
1. Reforma emerytalna
Wbrew panującej opinii największe wydatki państwa nie są pochłaniane przez administrację. Sześciokrotnie więcej publicznych pieniędzy przeznaczanych jest na świadczenia socjalne. Dla podatników to ogromny koszt i balast w rozwoju naszego kraju, dlatego dokończenie reformy emerytalnej jest chyba najważniejszym zadaniem, przed którym stoi polityka gospodarcza.
2. Redukcja deficytu finansów publicznych
Rząd zamierza stopniowo ograniczać deficyt finan- sów publicznych do 1 proc. w 2010 r. Mam nadzieję, że nawet w trudnych warunkach rząd nie dopuści do wzrostu deficytu ponad założony poziom, tylko odpowiednio zmniejszy wydatki.
3. Komercjalizacja służby zdrowia
Mam nadzieję, że zostanie wprowadzony wreszcie system, który nie pozwoli na kolejne zadłużanie się szpitali i kolejne demoralizujące ich oddłużanie.
Badania pokazują, że przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego w spółkę prawa handlowego przy zachowaniu kontroli przez dotychczasowego właściciela, czyli państwo (a samorząd lokalny jest jego częścią), nie daje zakładanych rezultatów. Kluczem jest zmiana właściciela.
4. Reforma KRUS
W Polsce mamy dużą grupę osób, które są tylko formalnie związane z rolnictwem. KRUS należy do czynników, które zachęcają do zarabiania w sektorze rolniczym, a zniechęcają do sektora pozarolniczego - często znacznie bardziej wydajnego.
5. Przyspieszenie prywatyzacji
Te przedsiębiorstwa, których prywatyzację opóźniano, kurczyły się, często bankrutowały, a czasami padały ofiarą dzikiej prywatyzacji. Mitem jest, że prywatyzacja powoduje bezrobocie.
Restrukturyzacja związana z prywatyzacją prowadzi do mniejszej liczby zwolnień niż upadek niesprywatyzowanego przedsiębiorstwa. Przykład mamy przed oczami - stocznie.
6. Podatek liniowy
To jest podatek, który zachęca ludzi do pracy i inwestowania oraz jest prosty. Dlatego wprowadzają go głównie kraje, które mają dużo do nadrobienia, m.in. kraje nadbałtyckie, Słowacja, Bułgaria, Rosja, Ukraina, Rumunia czy Czechy. Jesteśmy jednym z nielicznych państw w regionie, które jeszcze podatku liniowego w pełnym zakresie nie mają. Ale reformy wymaga cały system podatkowy.