Rozważają możliwość zastąpienia foteli miejscami stojącymi.
Założyciel i dyrektor VivaColombia, William Shaw, zapowiedział, że dowodzona przez niego linia lotnicza szuka możliwości ulokowania podróżnych w pozycji stojącej - donosi Independent.
- Już teraz są ludzie, którzy sprawdzają czy istnieje możliwość latania w pozycji pionowej. Jesteśmy zainteresowani wszystkimi rozwiązanymi, które sprawią, że podróż będzie tańsza - przyznał William Shaw.
VivaColombia na koniec czerwca ogłosiła, że zamierza powiększyć swoją flotę o 50 nowych samolotów typu Airbus 320s. Mają one mieć znacznie większą liczbę miejsc oraz generować niższe koszty eksploatacji.
To wpisuje się w politykę cięcia kosztów przez taniego przewoźnika. - Kogo obchodzi, jeśli nie masz systemu rozrywki na pokładzie samolotu podczas jednogodzinnego lotu? Kogo to obchodzi, że nie ma marmurowych posadzek... albo serwowanych orzeszków ziemnych? - pytał William Shaw.
Prototypowe stojące miejsca testowała włoska firma Aviointeriors już w 2010 roku. Również siedem lat temu, szef popularnej linii Ryanair Michael O'Leary, myślał o specjalnych obszarach na pokładzie z takimi miejscami.
Na razie żaden urząd lotnictwa cywilnego na świecie nie wyraził zgodny na wprowadzenie miejsc stojących w samolotach. Również kolumbijski jest temu przeciwny. Dyrektor Lotnictwa Cywilnego Alfredo Bocanegra powiedział w radiu RCN, że nie wyrazi na to zgody.
- Ludzie muszą podróżować jak ludzie - stwierdził i dodał, że każdy, kto jeździł w transporcie publicznym stojąc wie, że nie jest to najlepsze rozwiązanie.