W ciągu najbliższych czterech lat grupa Tauron wyda ok. 1 mld zł na inwestycje w obszarze górnictwa węgla kamiennego. Po ich zakończeniu ok. 70 proc. węgla zużywanego przez grupę ma pochodzić z własnych źródeł - poinformował w niedzielę prezes grupy Filip Grzegorczyk.
- Grupa Tauron przewiduje w perspektywie roku 2020 przeznaczenie 1 mld zł na inwestycje w górnictwie. Chcemy, by Tauron Wydobycie zapewniał 70 proc. zapotrzebowania grupy Tauron na paliwa - powiedział prezes podczas niedzielnych obchodów Barbórki w należącej do spółki Tauron Wydobycie kopalni Sobieski w Jaworznie. Ocenił, że górnictwo ma zapewnioną dobrą przyszłość w grupie energetycznej Tauron.
W 2015 r. grupa pozyskiwała z własnych źródeł ok. 40 proc. zużywanego węgla.
W uroczystościach barbórkowych w Jaworznie wzięła udział premier Beata Szydło, która oceniła, że spółka Tauron Wydobycie to udany przykład połączenia górnictwa i energetyki.
- Ten program łączenia górnictwa i energetyki zaczyna się doskonale sprawdzać, i widać to szczególnie właśnie tutaj w Tauronie. Podjęto decyzje o połączeniu zakładów górniczych Brzeszcze, Sobieski i Janina; dzisiaj możemy powiedzieć, że ten projekt jest już w pełni spełniony, ponieważ 1 grudnia dołączył (do spółki Tauron Wydobycie - PAP) już zakład górniczy Brzeszcze - powiedziała premier.
- To też nie była łatwa decyzja. Ale dzisiaj możemy powiedzieć z satysfakcją, że grupa Tauron i Tauron Wydobycie zaczynają być firmą, która ma niezwykłe perspektywy rozwojowe, która jest grupą rozwojową, perspektywiczną i przede wszystkim bezpieczną dla tych wszystkich, którzy podejmują w niej pracę - dodała szefowa rządu, oceniając, że droga przyjęta przez Tauron Wydobycie jest dobra dla polskiego górnictwa.
Prezes grupy Tauron Filip Grzegorczyk wskazał na potrzebę maksymalizowania poziomu wydobycia przy zachowaniu dyscypliny kosztowej. - Musimy zwiększać wydobycie i kontrolować koszty. Musimy prowadzić dialog ze stroną społeczną w oparciu o partnerskie zasady - powiedział prezes.
Grzegorczyk przypomniał, że tegoroczna Barbórka odbywa się w zaledwie kilka dni po integracji zakładu górniczego Brzeszcze z całą spółką, co było wyzwaniem dla firmy.
Przejęta w końcu ubiegłego roku przez grupę Tauron kopalnia Brzeszcze, działająca dotąd jako samodzielna firma pod nazwą Nowe Brzeszcze, z początkiem grudnia stała się częścią spółki Tauron Wydobycie. Tym samym Tauron skupił swoje aktywa wydobywcze w jednym podmiocie. Oprócz nabytej w ubiegłym roku od Spółki Restrukturyzacji Kopalń kopalni Brzeszcze, do spółki Tauron Wydobycie należą również kopalnia Janina w Libiążu i kopalnia Sobieski w Jaworznie.
W przyjętej na początku września br. nowej strategii grupy Tauron zapisano, że do 2020 r. wartość nakładów na inwestycje w segmencie wydobycia wyniesie ok. 1,3 mld zł. Strategia zakłada m.in. kontynuację budowy poziomu 800 m w zakładzie górniczym Janina w Libiążu (do 2020 r.), budowę szybu Grzegorz (do 2023 r.) w zakładzie górniczym Sobieski oraz inwestycje zwiększające efektywność kopalni Nowe Brzeszcze. Realizowane będą projekty służące uruchomieniu ścian, gwarantujące ciągłą i bezawaryjną pracę zakładów oraz koncentrację wydobycia.
Prezes spółki Tauron Wydobycie Zdzisław Filip poinformował w niedzielę, że wartość programu inwestycyjnego dla kopalni Brzeszcze na lata 2016-2025 to ponad 500 mln zł, budowa poziomu 800 m w kopalni Janina to koszt 517 mln zł, a budowa nowego szybu Grzegorz wraz z infrastrukturą i wyrobiskami towarzyszącymi w kopalni Sobieski - ponad 550 mln zł.
- Jestem przekonany, że pieniądze zainwestowane w obszar wydobycie przez Tauron Polska Energia w dłuższym horyzoncie czasowym przyniosą wymierne efekty ekonomiczne dla grupy - ocenił Filip. Premier Beata Szydło wskazała natomiast, że budowa szybu Grzegorz oznacza dla Jaworzna i kopalni Sobieski "wielką przyszłość".
- To nie są już zapowiedzi, to nie są deklaracje; to są fakty, które dzieją się na naszych oczach - dodała premier, mówiąc o budowie nowego szybu oraz innych inwestycjach spółki Tauron Wydobycie. - To daje dobrą perspektywę dla rozwoju branży - powiedziała premier.
W ciągu trzech kwartałów tego roku kopalnie grupy Tauron wyprodukowały 4,2 mln ton węgla, ponad 20 proc. więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. Wzrost wynika głównie z uruchomienia produkcji w Brzeszczach, w tym uruchomienia w tym zakładzie nowej ściany wydobywczej. Sprzedaż węgla wyniosła 4,1 mln ton, co oznacza wzrost o 12 proc. wobec dziewięciu miesięcy 2015 r.
Jak podał w niedzielę prezes Filip, w całym 2016 r. kopalnie wchodzące w skład spółki Tauron Wydobycie wyprodukują łącznie 6 mln 477 tys. ton węgla i wykonają ponad 23 km robót przygotowawczych. Prezes zapewnił, że problemy ze sprzedażą węgla na rynku spółka rekompensuje racjonalizacją i ograniczeniem kosztów, z zachowaniem nadrzędnej zasady, jaką jest bezpieczeństwo pracy.
W trzecim kwartale br. kopalnie grupy wypracowały dodatni wynik na poziomie EBITDA w wysokości 33 mln zł. - Było to możliwe dzięki wysokiemu poziomowi wydobycia i sprzedaży, utrzymywaniu dyscypliny kosztowej oraz podejmowanym działaniom w zakresie poprawy efektywności - podała w minionym tygodniu spółka. Realizowany w obszarze Wydobycie program poprawy efektywności powinien dać ponad 250 mln zł oszczędności w latach 2016-2018.
Grupa Tauron, do której należy spółka Tauron Wydobycie, to jedna z największych firm w Polsce, jest też największym w kraju dystrybutorem energii elektrycznej - spółki z grupy sprzedają energię do ponad 5,3 mln odbiorców końcowych. Grupa kontroluje ok. 20 proc. polskich zasobów energetycznego węgla kamiennego, jest drugim co do wielkości sprzedawcą i wytwórcą energii elektrycznej w Polsce.