W ostatnim kwartale na rynek trafiło prawie 18 tys. sztuk modelu S (sedan) oraz X (SUV), co zwiększyło przychód Tesli o 27 proc. - firma zarobiła 1,2 mld dol. Kierownictwo firmy szacuje, że w tym roku dostarczy do klientów 80-90 tys. samochodów. To więcej niż prognozowali analitycy. Ich zdaniem Tesla miała wyprodukować 75-80 tys. aut.
Dodatkowo poinformowano, że 31 marca br. zaprezentowany zostanie nowy samochód elektryczny firmy - Model 3. Ma to być najtańsze auto w ofercie Tesli; kosztować ma ok. 35 tys. dolarów. Szacuje się, że nowy samochód trafi na rynek "pod koniec 2017 roku".
"Rezerwacje na Model 3 będzie można składać w sklepach Tesli od 31 marca i od 1 kwietnia online" - napisał Musk na Twitterze. Rezerwacja ma kosztować 1 tys. dolarów.
W odpowiedzi na informację kierownictwa firmy, akcje Tesli zwiększyły swoją wartość o 10 proc. Jason Wheeler, szef działu finansowego firmy, zapewnił, że osiągnie ona pierwsze zyski także dzięki zmniejszeniu kosztów produkcji samochodów oraz dzięki dopracowaniu łańcucha zaopatrzeniowego oraz usprawnienia tych procesów, które dziś przynoszą straty.
- Jestem zadowolony z kierunku, w jakim podąża dziś nasza firma. W ciągu ostatnich miesięcy zaszło w niej wiele zmian - powiedział na konferencji Elon Musk, szef Tesli.
Tesla zamierza zainwestować 1,5 mld dol. w rozwój swoich możliwości produkcyjnych. W tym roku zacznie także funkcjonować ogromna fabryka akumulatorów w Nevadzie. Akumulatory i ogniwa są istotnym podzespołem elektrycznych samochodów Tesli. Producent chciałby także powiększyć sieć swoich salonów - zwłaszcza na terenie USA.
Eksperci wskazują, że firma potrzebuje sukcesu, bowiem jej rezerwy finansowe skurczyły się pod koniec 2015 r. do 1,2 mld dol. Opóźnienie premiery Modelu X także naraziło Teslę na straty w wysokości 67 mln dol.
Wprowadzenie Modelu X spowodowało też problemy produkcyjne. W czwartym kwartale 2015 roku Tesla wyprodukowała zaledwie 206 samochodów Model X - przypomina "FT".
Szef Tesli Elon Musk przyznał wtedy, że plany związane z tym modelem były zbyt ambitne i zapowiedział, że w przyszłości wyciągnięte zostaną z tego wnioski.
- Zastosowaliśmy (w Modelu X) zbyt wiele nowych funkcji i technologii, zbyt wiele świetnych rzeczy na raz w jednym projekcie - tłumaczył Musk. Podkreślił, że szczególne problemy podczas produkcji stwarzały wertykalnie otwierane drzwi, a także tylne siedzenia.
Jednak Tesla przewiduje, że w drugim kwartale br. produkcja Modelu X wzrośnie do 1 tys. sztuk tygodniowo.
Teslę założono w 2003 r. w USA. Firma koncentrowała się do tej pory na produkcji luksusowych samochodów elektrycznych. Założyciele Tesli od początku podkreślają jednak, że ich celem jest sprzedaż samochodów adresowanych do przedstawicieli klasy średniej. Zapowiadany Model 3 ma być pierwszym autem, który wpisze się w tę strategię.