Tesla ma w tej chwili 46 tys. pracowników. Z pracą pożegna się około 4,1 tys. osób - podaje serwis CNBC. Z drugiej strony warto zaznaczyć, tylko od początku tego roku załoga spółki Elona Muska powiększyła się o 8 tysięcy pracowników.
Jak wyjaśnił Musk w mailu do pracowników, "Tesla musi redukować koszty i zarabiać pieniądze". Zapewnił zarazem, że "zysk nie jest oczywiście tym, co nas motywuje". Całą treść listu opublikował też na Twitterze, pisząc, że to "trudna, ale niezbędna reorganizacja".
Redukcje mają nie wpłynąć negatywnie na tempo produkcji Modelu 3, pierwszego samochodu tej marki skierowanego do masowego odbiorcy. Firma chce osiągnąć zdolność produkcyjną na poziomie 5 tysięcy sztuk na tydzień, ale na razie jest to około 3,5 tysiąca.
Przy okazji restrukturyzacji Elon Musk stwierdził też, że oczekuje, że firma zacznie być rentowna w trzecim kwartale tego roku. Sceptyczni wobec tych słów są eksperci, którzy nie spodziewają się raczej tak szybkiego wyjścia nad kreskę.
Musk słynie ze specyficznego poczucia humoru, które wykorzystuje również przy mówieniu o swojej firmie. W prima aprilis zażartował na przykład, że Tesla zbankrutowała. Mimo że był to żart, to z organizacją i kwestiami finansowymi nie jest w firmie najlepiej. Media wyliczyły niedawno, że przy produkcji Modelu 3 firma marnuje 40 proc. zasobów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl