Nowa umowa handlowa między USA a Wielką Brytanią będzie możliwa dopiero po tym, gdy Theresa May zrealizuje plan Brexitu. Przyszłość relacji tych dwóch krajów będzie tematem spotkania Donalda Trumpa z brytyjską premier.
Zagraniczne media, powołując się na rzecznika Białego Domu, podają, że pierwszym europejskim liderem, z którym spotka się prezydent Donald Trump, będzie premier Wielkiej Brytanii Theresa May. Można spodziewać się, że tematem zapowiedzianych na piątek rozmów będzie Brexit i dalsze stosunki handlowe Amerykanów i Brytyjczyków.
Jak donosi brytyjski dziennik "The Guardian", dla Theresy May spotkanie z amerykańskim prezydentem będzie doskonałą okazją, by pokazać, że Donald Trump jest "po jej stronie" w kwestii nowej umowy handlowej. Gazeta przypomina również, że Theresa May potwierdzi w ten sposób dobre stosunki między USA a Wielką Brytanią - w przeszłości brytyjscy premierzy Tony Blair i Gordon Brown także byli pierwszymi europejskimi przywódcami, którzy spotykali się z prezydentami USA tuż po ich zaprzysiężeniach.
Z kolei Bloomberg przypomina, że jeszcze w kwietniu prezydent Barack Obama ostrzegał Brytyjczyków, iż Brexit może spowodować pogorszenie w stosunkach handlowych między USA a Wielką Brytanią. Widać, że teraz Donald Trump to stanowisko może całkowicie odwrócić.
Kilka dni temu, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Theresa May, ogłosiła, że rząd rozpocznie formalną procedurę wyjścia z Unii Europejskiej jeszcze w marcu tego roku. Od tego momentu Brytyjczycy będą mieli 2 lata na negocjacje i dopracowanie szczegółów Brexitu. Z wypowiedzi brytyjskiej premier dość jasno wynika, że nie jest ona zainteresowana jakąkolwiek formą "częściowej" obecności we Wspólnocie. Zależy jej za to na korzystnych umowach handlowych.
Rozpoczęcie rozmów o stosunkach handlowych z Wielką Brytanią zapowiada też Australia. Minister skarbu tego kraju, Scott Morrison, zapowiedział, że Australia będzie pracować nad polepszeniem stosunków gospodarczych z Wielką Brytanią.
Krótko po spotkaniu z Theresą May Donald Trump zobaczy się z meksykańskim prezydentem. Bloomberg podaje, że Enrique Pena Nieto pojawi się w Białym Domu 31 stycznia. Chociaż nikt oficjalnie nie informuje o tematach rozmów, to warto przypomnieć, że nowy prezydent USA podczas kampanii dał się poznać jako przeciwnik imigracji, zapowiadając m.in. budowę muru między USA a Meksykiem.