W Hiszpanii, która przeżywa największe bezrobocie od 1976 roku wielotysięczne demonstracje 1-majowe odbyły się w ponad 80 miastach. Tysiące ludzi demonstrowały też m.in. w stolicach Portugalii, Grecji i Rosji, większe niż rok temu były pochody we Francji.
Przemawiający na demonstracjach w Hiszpanii podkreślali, że rok 2011 jest najgorszy dla pracujących od 35 lat. Domagano się tworzenia nowych miejsc pracy i ujednolicenia prawa, które pozwala na podpisywanie z pracownikami pięciu rodzajów kontraktów. Pod koniec kwietnia w Hiszpanii prawie 5 mln osób (ponad 21 proc.) przebywało na bezrobociu.
W Grecji, gdzie katastrofalna sytuacja gospodarcza kraju wymaga od obywateli bezprecedensowych wyrzeczeń, kilkadziesiąt tysięcy ludzi demonstrowało na ulicach Aten.
Z kolei we Francji pochody pierwszomajowe rozpoczęły się już w godzinach rannych i były znacznie liczniejsze niż w roku ubiegłym. Skrajna prawica francuska urządziła w dniu 1 maja manifestacje na cześć Joanny d'Arc, również bardziej liczne niż przed rokiem.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t138344.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/chcemy;socjalnej;polski;w;socjalnej;europie,176,0,819632.html) "Chcemy socjalnej Polski w socjalnej Europie"
W Belgii, gdzie kryzys gospodarczy nakłada się na długotrwały kryzys polityczny, uczestnicy demonstracji koncentrowali się na sprawie niezwykle wysokich wynagrodzeń i premii pobieranych przez niektórych wysokich rangą urzędników. Przewodniczący socjalistycznego związku zawodowego FGTB Rudy De Leeuw bronił obowiązującej w Belgii automatycznej indeksacji płac proporcjonalnej do inflacji, którą kwestionuje Europejski Bank Centralny.
W Berlinie, podczas wielotysięcznego zgromadzenia, przewodniczący centrali związkowej DGB Michael Sommer ostrzegał przed niebezpieczeństwem dumpingu płacowego związanego z oczekiwanym napływem tanich pracowników z Europy Wschodniej.
Od Zurychu i Berlina po Hongkong - podsumowuje obchody pierwszomajowe agencja AFP - Święto Pracy przebiegało pod hasłami poprawy warunków płacowych. W Rosji, władze krytykowane za rozpędzanie siłą demonstracji opozycyjnych, pozwoliły na pochody i wiece pierwszomajowe, aby zademonstrować poszanowanie dla wolności słowa i zgromadzeń. Ugrupowania prokremlowskie wykorzystały 1 maja do demonstracji, w czasie których wznoszono okrzyki _ Miedwiediew! Putin! Za Rosję! _ - pisze AFP.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Warszawa: Zamiast pochodu wiec OPZZ Zdaniem związkowców obecnie więcej jest powodów do protestu niż świętowania. | |
Napieralski: Tusk nie jest wiarygodnym szefem rządu Przewodniczący SLD wypomniał premierowi niespełnione obietnice i brak troski o najuboższych. | |
Demonstracja pod ambasadą Syrii w stolicy Kilkudziesięciu Syryjczyków domagało się uwolnienia swojego kraju od dyktatury. |