Ponad 180 tysięcy ewakuowanych osób. Co najmniej 18 ofiar śmiertelnych. To dotychczasowy bilans spowodowanej ulewnymi monsunowymi deszczami powodzi, która nawiedziła Malezję i Tajlandię w południowo-wschodniej Azji.
Bardziej dotknięta przez żywioł jest Malezja. Mówi się o jednej z największych powodzi w tym kraju od dziesięcioleci. W niektórych miejscach pod wodą znalazły się całe miasta.
Według doniesień, nie wszędzie na czas dociera pomoc humanitarna. Premier Nadżib Razak wrócił do Malezji z wakacji w USA, choć, jak podają media, dopiero po tym, gdy opublikowano zdjęcia, na których gra w golfa z prezydentem Obamą.
W Tajlandiii strefą klęski żywiołowej ogłoszono osiem prowincji w południowej części kraju.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1459329541&de=1459437000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=MDG&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>