Na najbliższym posiedzeniu Sejmu złożymy wniosek o powołanie komisji śledczej do spraw wyłudzeń VAT - zapowiedział w poniedziałek Tomasz Rzymkowski z Kukiz'15.
Poseł, który był gościem Polsat News, stwierdził, że wyłudzenia VAT to dla Polski poważny problem, bo "społeczeństwu przeciekają przez palce miliardy złotych". Dodał, że komisji powinno przede wszystkim zależeć na tym, by poprawić prawo podatkowe i strukturę urzędów skarbowych zajmujących się ściągalnością podatku VAT tak, by była jak najbardziej wydolna.
Dodał, że posłowie Kukiz'15 z zadowoleniem przyjęli wypowiedź wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który na antenie TV Trwampoparł pomysł powołania takiej komisji.
Pomysł popiera m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W ubiegłym tygodniu podkreślił, że może chodzić o straty rzędu 200-250 mld zł.
Klub Kukiz'15 zapowiadał wcześniej, że wniosek o powołanie komisji śledczej złoży jesienią. Według posłów klubu proceder miał miejsce za rządów PO-PSL.
W niedzielę Czesław Mroczek z PO przypomniał, że w latach 2005-2007 rządziło Prawo i Sprawiedliwość i gdyby wtedy wprowadziło regulacje, które uniemożliwią wyłudzenia VAT, to "nie byłoby tej kwoty 250 mld zł". Według niego PiS ponosi też odpowiedzialność za powstanie tej kwoty w latach następnych. - W tej sprawie da się ustalić, kto od 2004 roku podejmował jakie decyzje w tej sprawie. Ja jestem tym bardzo zainteresowany - podkreślił polityk PO.
- Jestem ciekaw, czy komisja miałaby objąć również rok 2016, bo jeśli chodzi o ściągalność VAT, to pierwszy rok rządów PiS jest taki sam albo gorszy niż 2015 - mówił też niedawno rzecznik PO Jan Grabiec.
Od marca 2016 r. w śledztwach dot. wyłudzeń VAT przedstawiono zarzuty ponad 2 tys. osób; według śledczych mogły one spowodować straty sięgające ponad 13,9 mld zł.