Dziewięć osób zginęło w sobotę w pożarze w fabryce plastiku na przedmieściach stolicy Bangladeszu Dhaki - podała tamtejsza policja. Kilkudziesięciu ludzi zostało poparzonych lub odniosło inne obrażenia i liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Strażacy, którzy gasili pożar, przeszukują ruiny pięciopiętrowej fabryki Nasim Plastic House położonej przy targowisku w Mirpurze. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana; według lokalnych mediów mógł go spowodować wybuch pojemnika z gazem.
Kwestia braku bezpieczeństwa w banglijskich fabrykach stała się głośną sprawą po zawaleniu się w kwietniu 2013 roku ośmiopiętrowego budynku fabryki odzieżowej na przedmieściach Dhaki.
Zginęło wówczas ponad 1,1 tys. pracowników, a ponad 2 tys. zostały ranne. Katastrofa obnażyła fatalne warunki pracy i standardy bezpieczeństwa obowiązujące w fabrykach odzieżowych w Bangladeszu, które dostarczają produkty wielkim zachodnim markom.
Czytaj więcej w Money.pl