Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Polacy polubili turystykę weekendową. Napędza koniunkturę

10
Podziel się:

Majówkę z biurami podróży zaplanowało w tym roku dwa razy więcej osób niż w 2017 roku.

Tegoroczna majówka była jedną z siedmiu okazji w ciągu roku do kilkudniowego wyjazdu wypoczynkowego.
Tegoroczna majówka była jedną z siedmiu okazji w ciągu roku do kilkudniowego wyjazdu wypoczynkowego. (Lukasz Solski/Eastnews)

Z kolei ostatnie statystyki GUS pokazują roczny przyrost liczby turystów w hotelach o 6 proc. To pokazuje nowy trend, zyskującej na popularności turystyki weekendowej.

Tegoroczna majówka była jedną z siedmiu okazji w ciągu roku do kilkudniowego wyjazdu wypoczynkowego. Jak pokazało najnowsze badanie Deutsche Bank, na spędzanie przynajmniej jednego weekendu poza miejscem zamieszkania decyduje się już ponad dwie trzecie Polaków.

Skłonność do krótkich wyjazdów częściej deklarują młodzi. Co trzecia osoba do 29. roku życia wybiera się na taką podróż średnio raz na kwartał, podczas gdy wśród osób w wieku 50-59 lat takiej odpowiedzi udzieliło 18 proc. Co ciekawe, to właśnie seniorzy najczęściej spędzają każdy weekend poza domem. Odpowiedziało tak ponad 12 proc. osób w wieku 60-69 lat.

Polacy już nie czekają do wakacji, aby zorganizować sobie tego typu wypoczynek. Ze statystyk Travelplanet.pl wynika, że w tym roku na majówkę z biurami podróży miało wybrać się dwa razy więcej osób niż w 2017 roku. Największym zainteresowaniem amatorów zorganizowanych podróży cieszyły się południowe kraje, takie jak Grecja, Turcja i Hiszpania.

- Na popularność tzw. city breaks, czyli kilkudniowych wypoczynków, czy to w Polsce, czy za granicą, wpływa coraz szersza i dostosowana do indywidualnych potrzeb oferta miniwczasów w biurach turystycznych - mówi prof. Małgorzata Bombol ze Szkoły Głównej Handlowej.

- Pamiętajmy także o tym, że coraz więcej osób korzysta z dobrodziejstw samodzielnego organizowania czasu wolnego poprzez serwisy rezerwacyjne miejsc noclegowych czy środków komunikacji. Przy dobrej orientacji w aplikacjach i portalach oraz odrobinie poświęconego czasu można wyjechać na ciekawy wyjazd za niewielką cenę - podkreśla Małgorzata Bombol.

O preferencje związane z weekendowymi podróżami Deutsche Bank zapytał również osoby o miesięcznych zarobkach przekraczających 7 tys. zł netto. Okazuje się, że skłonność do częstych wyjazdów rośnie wraz z dochodami. Średnio raz w miesiącu wyjeżdża co czwarty zamożniejszy Polak (24 proc.), a raz na kwartał nawet co trzeci (34 proc.).

O ile wśród osób o wyższych dochodach zaledwie 8,5 proc. zadeklarowało, że nie wyjeżdża w ogóle, to w przypadku ogółu Polaków odsetek ten wzrasta do ponad 24 proc.

Zobacz także: Majówka 2018. Niektóre kierunki już w 90 proc. wyprzedane

Hotele, pensjonaty i... noclegi u znajomych

Zamożniejsi wyróżniają się na tle ogółu Polaków nie tylko większą skłonnością do planowania krótkich wyjazdów, ale też zwracaniem uwagi na ich standard. Niemal 43 proc. badanych o wyższym dochodzie, podczas turystycznych kilkudniowych wyjazdów zatrzymuje się w hotelu w innym polskim mieście, a w hotelu zagranicznym już co trzeci. Całkiem dużą popularnością cieszą się także pensjonaty, wybierane w drugiej kolejności, także przez zamożniejsze osoby.

W przypadku ogółu Polaków padały podobne odpowiedzi, jednak ich kolejność jest nieco odwrócona - zdecydowanie częściej deklarują oni pobyt w pensjonacie lub nocowanie u znajomych. Co piąty Polak jest skłonny wybrać nocleg w polskim hotelu, a co dziesiąty w hotelu za granicą.

Z danych Mondial Assistance wynika, że w minionym roku osoby spędzające swoje urlopy poza domem zdecydowanie częściej wybierały wypoczynek w kraju. Z 16,5 mln deklarujących wyjazd wakacyjny jedynie 4,2 mln Polaków preferowało zagraniczne miejscowości turystyczne.

Zamożniejsi badani częściej wskazywali też, że podczas weekendowych wyjazdów wynajmują mieszkanie lub apartament za granicą. Na taki krok decyduje się już co dziesiąty z nich. Niemal tyle samo osób o ponadprzeciętnym dochodzie podczas krótkich podróży nocuje we własnej nieruchomości zlokalizowanej w innym polskim mieście.

Zamożni Polacy są bardzo aktywni na rynku nieruchomości luksusowych w Polsce. W ubiegłym roku deweloperzy znaleźli nabywców na 4 350 mieszkań, których cena wynosiła minimum milion złotych.

Turystyka napędza koniunkturę

W najbliższej przyszłości turystyka weekendowa będzie nadal zyskiwać na popularności, a moda na maksymalne wykorzystywanie czasu wolnego od pracy wejdzie w nawyk wielu z nas.

- To także bardzo dobra wiadomość dla krajowej branży turystycznej. Już teraz widzimy, że procentują inwestycje poczynione na przestrzeni ostatnich lat, zarówno przez władze popularnych turystycznych miejscowości, jak i właścicieli hoteli, pensjonatów i innych miejsc noclegowych oraz korzystających ze wzmożonego ruchu weekendowego restauratorów - komentuje prof. Bombol.

Faktycznie, według danych GUS, liczba turystów korzystających z noclegów w obiektach hotelowych w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2017 roku zwiększyła się w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej o 1,5 mln, co stanowi wzrost na poziomie 6 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

turystyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
DD
7 lat temu
Chodzi o pięćsetki i Zakopane? Górale zarobili ha, ha, ha.
gfd34
7 lat temu
A po co ma mi ktoś organizować wyjazd weekendowy? Siadam i jadę gdzie chcę.
pilot LOT
7 lat temu
Ja też uprawiam turystykę weekendową. W czwartek planuję, w piątek po robocie kupuję, przez weekend wypijam a w poniedziałem jak nowo narodzony z powrotem do roboty.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
tourist
4 lata temu
Zagraniczne wojaże nie jednemu przyjdzie się przeklinać. Gruzja od A do Z organizowana przez Ecco Travel to przykład jak powinien być roznoszony Covid po świecie . Czekajmy kiedy pojawi się w Polsce wariant gruzinski
JKiZ
7 lat temu
Boże to już 3 rok bez PO i PSL i SLD. Jak mi z tym dobrze, jak mi się to podoba. Chyba kupię na wieczór szampana.
ja
7 lat temu
często przepłacamy i wydajemy na bzdety, które po kilku tygodniach lub miesiącach lądują w kącie. No ale jak chce się mieć najnowsze modele, być modnym i cool, to trzeba płacić. Co innego, gdy nas stać, ale od małego kształtowany jest konsumpcjonizm, rywalizacja na ubrania, telefony i gadżety.. Przeczytajcie sobie ksi azke „Emeryt.ura nie jest Ci potrze.bna” jasno wyjaśnia się tam jak kupno pseudopotrzebnych nam rzeczy wpływa destrukcyjnie na nasz majątek ale też jak osiągnąć finansową wolność.
jo
7 lat temu
myślałam, że tytuł to Polacy pobili turystkę hehehee
pilot LOT
7 lat temu
Ja też uprawiam turystykę weekendową. W czwartek planuję, w piątek po robocie kupuję, przez weekend wypijam a w poniedziałem jak nowo narodzony z powrotem do roboty.