Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

EmiTel wytłumaczy się z awarii. Braun: doszło do niej na Woronicza

20
Podziel się:

EmiTel przedstawi w piątek raport ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi przyczyn i zakresu awarii, która odcięła część widzów od sygnału TVP. - Do awarii doszło na Woronicza - mówi członek Rady Mediów Narodowych i były prezes TVP Juliusz Braun.

EmiTel wytłumaczy się z awarii. Braun: doszło do niej na Woronicza
(Adam Warżawa/ PAP)

EmiTel przedstawi w piątek raport ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi przyczyn i zakresu awarii, która w grudniu odcięła część widzów od sygnału TVP. - Do awarii doszło na Woronicza - mówi członek Rady Mediów Narodowych i były prezes TVP Juliusz Braun.

EmiTel jest operatorem naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej. Nadaje m.in. sygnał TVP. W grudniu doszło do awarii - widzowie widzieli czarny ekran, a następnie obraz wracał do normy. Operator tłumaczył, że kilkuminutowe zakłócenia w prawidłowych emisjach spowodowane były błędami synchronizacji. Do awarii nie mogło jednak dojść w gorszym momencie. Trwał kryzys parlamentarny, okupacja sejmowej mównicy, a telewizja publiczna właśnie miała nadawać wystąpienie premier Beaty Szydło.

W tym tygodniu "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że do awarii doszło w budynku TVP na ul. Woronicza w Warszawie. EmiTel od razu opublikował oświadczenie, że prace nad wyjaśnieniem przyczyn zakłóceń sygnału nadal trwają, a spółka współpracuje w tej sprawie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Urzędem Komunikacji Elektronicznej.

Były prezes TVP i członek Rady Mediów Narodowych Juliusz Braun powiedział w piątek w radiu TOK FM, że do awarii rzeczywiście doszło na Woronicza. - Szukano jej po całej Polsce, mogła się zdarzyć gdziekolwiek, a zdarzyła się właśnie tu - powiedział.

Braun zastrzegł, że nie ma wiedzy, czy awaria była czyjąkolwiek winą. - Często tak bywa, że drobniuteńka awaria powoduje problemy w całej sieci - mówił.

Na piątek po południu zaplanowano konferencję prasową, na której przedstawiciele EmiTela mają przestawić raport o przyczynach i zasięgu awarii. Mają wyjaśnić, jaka była skala zakłóceń i co je spowodowało. Poinformują też o działaniach podjętych przez spółkę we współpracy z Telewizją Polską, Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Urzędem Komunikacji Elektronicznej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
jaruś
8 lat temu
Wszystko jasne- sygnał zakłócił dobry znajomy Kurskiego BELZEBUB !!!!!!
piotr
8 lat temu
Tam gdzie baba , tam kłopoty!!!!!!
bebe
8 lat temu
A kto chciałby ogladać wystapienie Szydło. Nie napinajcie sie tak.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
kgbltd
8 lat temu
jesli wychodzi jeden sygnal i jest ok w czesci kraju a w czesci go nie ma to jak moze byc problemem zrodlo sygnalu? przeciez to sie kupy nie trzyma
gg
8 lat temu
To przez Belzebuba, Kurski wie coś o tym....
Zbysio-Pysio
8 lat temu
I bardzo dobrze, miałkania brochy nie się słuchać!
cze
8 lat temu
[QUOTE] "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że do awarii doszło w budynku TVP na ul. Woronicza w Warszawie [/QUOTE] kłamczuchy
niewiem ?
8 lat temu
brałn czy to jest Polskie nazwisko ?