Najważniejsze mecze Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2016 Polacy chętniej oglądali w telewizji publicznej. Prezes Jacek Kurski ogłasza sukces, ale raczej wizerunkowy. Blisko dwukrotnie więcej na Euro 2016 zarobił Polsat, należący do Zygmunta Solorza-Żaka.
Prezes TVP Jacek Kurski niechętnie tłumaczy się ze spadku oglądalności programów emitowanych w telewizji publicznej. Tego problemu nie miał jednak podsumowując Euro 2016. Na wtorkowej konferencji prasowej podkreślił, że mecz ćwierćfinałowy Polska - Portugalia, który zgromadził przed telewizorami 17 mln osób, widzowie znacznie chętniej oglądali na antenie TVP (49 proc.) niż w Polsacie (39 proc.).
Oglądalność poszczególnych spotkań biało-czerwonych w TVP wahała się od kilku do kilkunastu milionów. Wszystkie 11 transmisji, do których telewizja publiczna wykupiła dostęp od Polsatu, śledziło w sumie ponad 24 mln Polaków. Jak podkreślił prezes Kurski, aż 66 proc. to wyborcy Prawa i Sprawiedliwości.
Z podsumowania TVP wynika, że również w przypadku finału Euro 2016, a także obu półfinałów, wyprzedziła oglądalnością konkurenta. Średnia oglądalność transmisji finałowego meczu w TVP1 Francja-Portugalia wyniosła 5,18 mln widzów, co dało 733 tys. widzów przewagi.
"Potwierdza to, że wielkie emocje sportowe kibice chcą przeżywać razem z Telewizją Polską" - podkreśla TVP. Wkrótce przyjdzie czas na weryfikację tej tezy. Przed nami bowiem igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Nadawca nabył do transmisji wyłączne prawa. Wcześniej od 12 do 18 lipca TVP transmitować będzie 73. Tour de Pologne.
Prezes TVP na konferencji pominął kwestie finansowe, a te już tak dobrze na tle konkurencji nie wyglądają. Z wyliczeń press.pl wynika, że Polsat na reklamach wokół transmisji Euro 2016 mógł zarobić około 40 mln zł, a TVP1 niecałe 20 mln zł.