Po ponad trzech dobach od osunięcia ziemi wstrzymano poszukiwania zaginionych górników w rejonie kopalni złota. Nie znaleziono nikogo żywego.
Dotychczas na powierzchnię wydobyto 36 ciał. Zaginionych jest 47 osób. Akcję przerwano ze względu na zagrożenie związane z możliwością ponownego osunięcia się ziemi.
U szczytu góry, gdzie wcześniej doszło do zejścia lawiny ziemi i skał, geolodzy odkryli dziś cztery szczeliny o długości ponad 600 metrów. Ze względu na ryzyko kolejnych osunięć ziemi w rejonie Maizhokunggar przerwano poszukiwania zaginionych.
W piątek rano na obozowisko górników pracujących w kopalni złota osunęła się ziemia. Pod 30 metrową pokrywą ziemi i skał znalazł się teren o długości ponad 3 kilometrów. W ostatnich dniach na miejscu tragedii pracowało 4500 osób. Do przeszukiwania zwałowiska wykorzystano także ponad 200 maszyn. Chińskie władze na razie nie informują, czy i kiedy poszukiwania ofiar zostaną wznowione.
Tragedia w Tybecie poruszyła chińskich internautów. Znane osobistości chińskiego życia publicznego na swoich blogach zadają pytania o konieczność poszukiwania minerałów za cenę życia ludzkiego i niszczenia środowiska naturalnego w Tybecie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Szukają zasypanych górników w kopalni złota Do tej pory odnaleziono 11 ciał. 72 osoby wciąż uznaje się ze zaginione. | |
Wciąż nie znaleźli 72 górników. Jeszcze żyją? Po ponad dwóch dniach od tragedii szanse na znalezienie żywych osób są minimalne. | |
Katastrofa w kopalni złota. Ratują 83 górników Osunięcie się ziemi zasypało w piątek mający cztery kilometry kwadratowe powierzchni teren wydobycia złota w Tybeci |