Dyrektor Ubera w Polsce Kacper Winiarczyk poinformował, że krakowski zespół obsługuje większość procesów biznesowych firmy na obszarze Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Pracownicy wykonują zadania związane m.in. z systemowym rozwiązywaniem problemów pasażerów, ułatwianiem pracy kierowcom, kwestiami technicznymi czy logistycznymi.
- Centrum spełnia dwie funkcje - rozwiązuje problemy użytkowników i wypracowuje rozwiązania, aby te problemy nie powtórzyły się w przyszłości - wyjaśnił.
Uber zatrudnia przede wszystkim młode osoby z wyższym wykształceniem i studentów ostatnich lat, władających językami obcymi, jak angielski, włoski, francuski, rosyjski, niemiecki, czeski, słowacki. - Obecnie są to 93 osoby, do końca tego roku będzie to 120, a docelowo 150 osób, przy czym myślę, że w przyszłym roku liczba ta zostanie przekroczona - ocenił Winiarczyk.
Amerykańska firma oszacowała wartość inwestycji w Krakowie na blisko 40 mln zł. Krakowskie Centrum Usług Biznesowych (Center of Excellence) - zapewniają przedstawiciele Ubera - jest ważnym punktem operacyjnym w całym regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Druga taka jednostka w Europie działa w Limerick w Irlandii.
Według nich zlokalizowanie inwestycji w stolicy Małopolski podkreśla znaczenie Polski dla Ubera. - Polska jest dla nas trzecim najważniejszym, po Wielkiej Brytanii i Francji, rynkiem w Unii Europejskiej. To jeden z 15 krajów - na ponad 70, w których dostępny jest Uber - gdzie działamy w więcej niż pięciu miastach - zaznaczył Robbie Khazzam, dyrektor Ubera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Jak dodał, z aplikacji korzysta w naszym kraju ponad 300 tys. użytkowników oraz kilka tysięcy kierowców. Obecnie w Polsce Uber oferuje swoje usługi w siedmiu aglomeracjach: Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi, aglomeracji śląskiej.
Działalność Ubera spotyka się z protestami taksówkarzy na świecie. Przeciwko, ich zdaniem, nieuczciwej konkurencji protestowano w tym roku m.in. w stolicach Wielkiej Brytanii, Francji, Czech czy Węgier.