27 proc. Polaków po 50. roku życia w 2015 roku było dotkniętych ubóstwem dochodowym. Pod tym względem wyprzedzili nas tylko Hiszpanie, gdzie odsetek ten sięga niemal 30 proc.. Słabo na tle innych krajów wypadamy też pod względem zdrowotnym - podało w czwartek Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.
Z opracowania wynika m.in, że stopa ubóstwa dochodowego osób 50+ należy w Polsce do najwyższych w Europie. Dotkniętych tym typem ubóstwa jest 27 proc. osób z tej grupy wiekowej. Mimo to analitycy notują poprawę w stosunku do lat 2011-2012 i 2006-2007, kiedy ubóstwa doświadczyło 30 proc. Polaków w wieku 50+.
Słabo wypadamy także pod względem tzw. ubóstwa subiektywnego, opartego na osobistym postrzeganiu swojej sytuacji materialnej przez badanych. Odsetek Polaków, którzy deklarowali, że trudno jest im "związać koniec z końcem", wyniósł ok. 60 proc.
To ok. 20 proc. więcej niż w Czechach i o ponad 40 proc. więcej niż w Niemczech. Pod tym względem wygrywamy jedynie z Grecją, gdzie odsetek ubóstwa subiektywnego wyniósł ponad 70 proc.
* Bieda po polsku. Szokujące dane z nowego raportu *
Gorzej niż inne badane kraje wypadamy także pod względem samooceny zdrowia. 22 proc. mężczyzn i 23 proc. kobiet oceniło swój stan zdrowia jako zły. Dla przykładu jako zły, swój stan zdrowia określiło 11 proc. czeskich mężczyzn i tyle samo kobiet. Najlepiej wypadła Grecja i Szwecja - 5 proc. Jeszcze gorzej jest pod względem zdrowia psychicznego.
- Od samego początku polskiego uczestnictwa w badaniu SHARE duża część osób w wieku 50+ klasyfikowana jest jako osoby z dużym ryzykiem depresji. U mężczyzn w ostatniej rundzie (2015 rok - PAP) było to 30 proc., a w przypadku kobiet aż 48 proc. W tym względzie wypadamy gorzej od większości krajów w Europie - powiedział dziennikarzom dr hab. Michał Myck, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.
Z opracowania wynika także, że osoby 50+ w Polsce są znacząco mniej aktywne na rynku pracy. Chętniej i szybciej przechodzimy też na emeryturę. Odsetek osób, które chciałyby przejść na emeryturę "tak szybko, jak to jest możliwe" jest w Polsce wyższy niż w innych badanych krajach. Dla mężczyzn w wieku do 60 lat wynosi 55 proc., dla kobiet w tej samej grupie wiekowej - 47 proc.
Według analityków CenEA różnice w stanie zdrowia i warunkach materialnych są głównym źródłem zróżnicowania w ocenie jakości życia osób 50+.
- Przeciętna ocena jakości życia polskiej populacji w wieku 50 lat i więcej była niższa w porównaniu do ocen wśród osób w tym wieku we Francji, Niemczech i Szwecji i porównywalna do poziomu w Czechach i Hiszpanii - poinformowali eksperci CenEA.
Ponadto z badania wynika, że wyżej jakość życia oceniały osoby pracujące od niepracujących. Nie bez znaczenia były także warunki pracy. Zdaniem analityków mają one m.in. wpływ na "kontynuację zatrudnienia, a w dłuższej perspektywie wpływają na stopień aktywności zawodowej po przejściu na emeryturę".
Organizacja przedstawiła wyniki Badania Zdrowia, Starzenia się Populacji i Procesów Emerytalnych "SHARE: 50+ w Europie" za 2015 rok. Badanie to przeprowadzane jest co dwa lata od 2004 r.
W ramach 6. rundy (2015 r.) badania przeprowadzono w 17 krajach Europy i w Izraelu. W Polsce w ramach tej rundy w badaniu wzięło udział 1826 osób. Uczestnicy byli pytani o takie aspekty życia jak zdrowie, sytuacja rodzinna, aktywność zawodowa, emerytura, majątek i sytuacja materialna.
Badanie "SHARE: 50+ w Europie" jest realizowane w ramach projektu "Wsparcie realizacji badań panelowych osób w wieku 50 lat i więcej w międzynarodowym projekcie Survey of Health, Ageing and Retirement in Europe (SHARE)". Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego i realizowany w partnerstwie pomiędzy Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.
Marcin Chomiuk