Ministerstwo Gospodarki szacuje, że na koniec 2003 ujemne saldo obrotów wymiany handlowej między Polską a Rosją wyniesie około 3,6 mld USD - poinformował w środę PAP resort.
Eksport towarów z Polski na rynek rosyjski wyniesie około 1,5-1,6 mld USD, a import może nieznacznie przekroczyć 5 mld USD.
W opinii przedstawicieli Departamentu Międzynarodowej Współpracy Dwustronnej resortu, ujemne saldo wynika przede wszystkim z tego, że Rosja eksportuje do naszego kraju duże ilości towarów o dużej wartości.
"Pokrycie tych prognozowanych 5 mld USD przy strukturze naszego eksportu jest zadaniem bardzo złożonym - trzeba zarzucić Rosję wszelkim towarem" - powiedział PAP chcący zachować anonimowość pracownik tego resortu.
Dodał, że "ujemne saldo jest od lat, ale różna jest jego wysokość. Od 2000 r. do 2002 r. włącznie ujemne saldo malało. Na koniec 2002 r. ujemne saldo wynosiło 3,1 mld USD. W tym roku wstępna prognoza zakłada wzrost ujemnego salda".
Według danych za dziewięć miesięcy tego roku, polski eksport do Rosji wyniósł 1.062,2 mln USD, natomiast import - 3.852,9 mlm USD. Saldo wymiany handlowej było ujemne i wyniosło 2.790,7 mln USD.
Rosja zajmuje dziewiąte miejsce w polskim eksporcie, a w imporcie - trzecie.
Polska importuje z Rosji przede wszystkim surowce energetyczne - ropę i gaz. To stanowi 88-90 proc. importu.
Struktura polskiego eksportu jest bardziej zróżnicowana. Z danych za dziewięć miesięcy tego roku wynika, że do Rosji eksportujemy najwięcej artykułów rolno-spożywczych (23,6 proc.), wyrobów przemysłu elektromaszynowego (20,6 proc.), wyrobów przemysłu chemicznego (18,6 proc.), drzewno-papierniczego (16,1 proc.).
Szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanow przebywa od środy z wizytą w Polsce. Polski MSZ zapowiedział, że rozmowy będą dotyczyć bieżącej współpracy gospodarczej oraz skutków polskiej akcesji do Unii Europejskiej dla perspektyw współpracy dwustronnej.
Wiceminister gospodarki Mirosław Zieliński zapowiedział we wtorek, że Polska zaproponuje Rosji zawarcie umów o współpracy gospodarczej, które pozwolą utrzymać polsko-rosyjską wspólną komisję do spraw gospodarczych.
Zdaniem Zielińskiego, strona polska będzie się również starała o utrzymanie w Rosji polskich domów handlowych i działalności promocyjnej na rynku rosyjskim.
Dodał, że jest jeszcze kilka szczegółowych spraw, które strona polska będzie chciała wynegocjować i zawrzeć stosowne porozumienia. Porozumienia te jednak - jak zaznaczył wiceminister - nie będą dotyczyć tych spraw, które leżą w gestii Unii Europejskiej, m.in. polityka handlowa i cła.
Strona polska poinformowała już Moskwę, że w związku z wstąpieniem do Unii Europejskiej wypowiada z dniem 30 kwietnia 2004 roku rosyjsko-polską umowę o handlu i współpracy gospodarczej.
