Jest wysoce prawdopodobne, że Rosja wystąpi o wcześniejszą spłatę 3 miliardów dolarów - poinformowała rosyjska agencja RIA-Nowosti, powołując się na anonimowe źródło rządowe. Władimir Putin zapewniał jednak wcześniej, że do tego nie dojdzie.
Informator rosyjskiej agencji powiedział, że Ukraina naruszyła _ cały szereg _ warunków, na jakich udzielona została pożyczka przez Rosję. _ W tych okolicznościach jest wysoce prawdopodobne, że Rosja będzie zmuszona w najbliższej przyszłości zażądać od Ukrainy wcześniejszego zwrotu 3-miliardowego długu _ - zaznaczyło cytowane źródło. Ministerstwo finansów nie odniosło się dotychczas do tych informacji.
Agencja Reutera komentuje, że te doniesienia kolidują z wypowiedziami prezydenta Rosji Władimira Putina dla niemieckich mediów z listopada 2014 roku. Oświadczył on, że Rosja nie ma zamiaru domagać się wcześniejszego uregulowania długu.
W ramach szerszej pomocy Moskwy dla poprzednich ukraińskich władz Rosja nabyła ukraińskie euroobligacje w grudniu 2013 roku - jeszcze przed obaleniem i ucieczką poprzedniego prezydenta Wiktora Janukowycza w lutym 2014 roku.
Wśród obwarowań był m.in. wymóg, by dług Ukrainy nie przekroczył 60 proc. PKB, a warunek ten najprawdopodobniej został złamany - oceniał w rozmowie z Reuterem we wrześniu 2014 roku rosyjski minister finansów Anton Siłuanow.
Czytaj więcej w Money.pl