Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Ekspert: są sektory polskiej gospodarki, w których zatrudnianie Ukraińców ma kluczowe znaczenie

84
Podziel się:

Obecnie ok. 40 proc. migrantów z Ukrainy to osoby z wykształceniem wyższym.

Ekspert: są sektory polskiej gospodarki, w których zatrudnianie Ukraińców ma kluczowe znaczenie

Rolnictwo, budownictwo, handel, hotelarstwo i gastronomia, usługi domowe, to sektory, w których zatrudnianie Ukraińców ma kluczowe znaczenie - uważa Paweł Kaczmarczyk, dyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami UW. Ekspert podkreśla, że Ukraińcy to obecnie ok. 90 proc. wszystkich cudzoziemców, którzy dostają u nas zezwolenia na pracę.

W czwartek odbyło się seminarium mBank-CASE pt. "Znaczenie imigracji zarobkowej dla gospodarki Polski". Według przytoczonych podczas seminarium danych, w 2016 r. w naszym kraju wydano 1 mln 300 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom, w większości Ukraińcom.

- Po 2014 roku wzrosła skala imigracji z Ukrainy. Obecnie stanowią oni ok. 90 proc. wszystkich cudzoziemców, którzy w Polsce uzyskują zezwolenia na pracę - wskazał Kaczmarczyk podczas debaty. Jak podkreślił, kluczowe sektory, w których zatrudnia się migrantów z Ukrainy to rolnictwo, budownictwo, handel, hotelarstwo i gastronomia, sektor usług domowych.

Jak mówił, obecnie ok. 40 proc. migrantów z Ukrainy to osoby z wykształceniem wyższym. Prawie 50 proc. Ukraińców po studiach znalazło w Polsce zatrudnienie w hotelarstwie i gastronomii. - Ten sektor jest najdynamiczniej rozwijającym się sektorem zatrudniającym Ukraińców w Polsce - podkreślił.

W zatrudnianiu Ukraińców dominuje województwo mazowieckie. - Po roku 2014 osoby przyjeżdżające do Polski z Ukrainy są coraz młodsze, coraz częściej są to mężczyźni, oraz osoby lepiej wykształcone, z centralnej i Wschodniej Ukrainy oraz dużych miast - zaznaczył Kaczmarczyk.

W seminarium uczestniczyła też Joanna Tyrowicz, doradca w Instytucie Ekonomicznym NBP, konsultantka Banku Światowego. Oceniła, że imigracja zarobkowa do Polski jest wciąż niewielka i nie wiadomo precyzyjnie, jaka jest skala tego zjawiska. - Nie wiemy, jaka jest skala tego zjawiska. Zbieranie danych na ten temat idzie mozolnie - stwierdziła.

- Nawet gdyby przyjąć zgrubny szacunek, ile osób urodzonych poza Polską pracuje na terenie naszego kraju, to zwiększenie tej liczby w ostatnich latach nie było imponujące - oceniła. - Jest zauważalne w dużych miastach, w pewnych sektorach. Ale nie zmienia to zasadniczo struktury narodowościowej na polskim rynku pracy - przekonywała.

Tyrowicz zaznaczyła, że nie można mówić o tym, że Ukraińcy zabierają Polakom miejsca pracy. - Ukraińcy przyjeżdżają na miejsca pracy, które pozostały wcześniej niezapełnione. Inaczej nie można zatrudnić w Polsce obcokrajowca, takie jest prawo. Nawet jeśli ten napływ się zwiększa, to ma on charakter sezonowy, gdy pracodawcy potrzebują pracowników. Ale nie można przekładać pozwoleń na osoby, to są dwie różne miary - podkreśliła ekspertka.

gospodarka
praca
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(84)
WYRÓŻNIONE
PROPAGANDA
8 lat temu
1, 3 MLN BEZROBOTNYCH W URZĘDACH DO TEGO BEZROBOTNI NIEREJESTROWANI ORAZ OSOBY WYKLUCZONE SPOŁECZNIE. TYLE JEST W PL RAK DO PRACY BEZ UKRAIŃCÓW , PRZY 15 % BEZROBOCIU W WARMIŃSKO MAZURSKI UKRAIŃCÓW (A 8 % W SKALI KRAJU) JEST PEŁNO, TERAZ PYTANIE O JAKIE INTERESY DB OBECNY RZĄD WPUSZCZAJĄC CORAZ WIĘCEJ SĄSIADÓW Z UKRAINY - NA TO PYTANIE MOŻE ODPOWIEDZIEĆ WĄSKA GRUPA PSEUDO BYZNESMENÓW Z LEWATYWA NA CZELE.
greg
8 lat temu
Dyskusja bez sensu idąc tym rozumowaniem USA zatrudniałaby Maxykanów bo tańsi a jednak budują mur i blokują emigrację jak tylko mogą. Podobnie robią Anglicy. Taka emigracja jest korzystna jedynie dla wielkich koncernów a nie dla zwykłych obywateli. Proponuje to ukrócić.
ZaNiemieckieP...
8 lat temu
Oficjalnie co 10-ty Wrocławiak jest Ukraińcem. To rekord. Są we Wrocku już Żabki i Freshe w których to polacy pracują dla szefa ukraińca. Generalnie kwitnie szara strefa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (84)
Edek
8 lat temu
CEL ŚCIĄGANIA DO EUROPY EMIGRANTÓW .W 1944 r 26,5 procent pracowników w Niemczech to byli pracownicy przymusowi.Niewolnicy pracujący w takich firmach jak Thyssen, Krupp, Bayern ,IG Farben, Bosch, Daimler-Benz, Demag, Henschel, Junkers, Messerschmitt, Philips, Siemens, BMW czy Volkswagen oraz niemieckich filii przedsiębiorstw zagranicznych, takich jak np. Fordwerke (filia Ford Motor Company), czy Adam Opel AG filia General Motors a także u zwykłych gospodarzy w majątkach.Każdy Niemiec który wynajmował niewolnika za zaledwie 6-7marek eksploatował go do granic możliwości.Sama kremacja kosztowała 2 marki.To był biznes który napędzał całą Niemiecką gospodarkę.Każdy Niemiec,nawet ten pasywny był świadom niewolnictwa i cały teren rzeszy i terenów okupowanych można uznać za Niemieckie obozy Śmierci. Dziś w czasach pokoju i globalizacji jest to nie do pomyślenia ale można wepchnąć do Europy tanią siłę roboczą która też znacząco obniży koszty produkcji koncernów i roszczenia dotychczasowych pracowników.
Hiszpan
8 lat temu
Ten tytuł "Ukraińcy zabierają polakom pracę?-oto fakty" wymyślił jakiś tępy dziennikarz dobrej zmiany +, aha jeszcze narodowy ...
he?
8 lat temu
Czyzby polacy mieli taki sam problem z ukraicami ? jak kraje zachodnie z polakami ???
NEMO
8 lat temu
ukraina do domu.....z powrotem NIE MA DLA WAS TU MIEJSCA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wieczny bezro...
8 lat temu
Ja tam nie mam nic przeciwko. A niech ich tam zatrudniają, byleby oni płacili podatki na moje utrzymanie, ubezpieczenie i zasiłki. No i mam dodatkowo wymówkę w Urzędzie Pracy, dlaczego od 10 lat bez przerwy jestem zarejestrowany jako bezrobotny - "nie ma ofert pracy bo pozatrudniali Ukraińców, więc żyję sobie pięknie na bezrobociu korzystając z finansowego wsparcia Państwa, które na ten cel pobiera podatki od zarabiających".
...
Następna strona