Urzędnicze śledztwa mają dać odpowiedź, któremu z rodziców przysługuje ulga podatkowa. Skarbówka ustala, kto, jak i ile zajmuje się dzieckiem.
Wszystkie rozliczenia, w których wykazano ulgę na dziecko przez rozwiedzionych rodziców, są weryfikowane – zapewnił minister finansów w odpowiedzi na pytanie rzecznika praw obywatelskich. Skarbówka uruchamia śledztwo zwłaszcza gdy rodzice nie potrafią podzielić się odliczeniem – pisze "Rzeczpospolita".
Czytaj również: * *Fiskus wymyśla podatki. Resort widzi problem, ale nie wie jak go rozwiązać
Do szkół kierowane są zapytania, fiskus występuje też do zakładów pracy, w których zatrudnieni są rodzice. Prowadzone są przesłuchania rodziny i sąsiadów, a czasem i same dzieci – wylicza dziennik. To wszystko ma dać urzędnikom obraz rodziny i pozwolić rozstrzygnąć, komu przysługuje ulga na dziecko.
Fiskus zobowiązuje rodziców również do opisania, w jakim stopniu są zaangażowani w proces wychowawczy. Muszą zadeklarować, jak często spotykają się z dzieckiem, co robią, aby zapewnić mu potrzeby bytowe, edukacyjne, zdrowotne, jak zabiegają o jego rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny – tłumaczył minister finansów w piśmie do RPO.
Konieczne jest również podparcie się dokumentami, jak orzeczenie o rozwodzie, wyrok sądu rodzinnego itp.
W Polsce z ulgi na dzieci korzysta 4,5 mln osób – podaje dziennik. Na pierwsze i drugie dziecko można odliczyć po 1112 zł. Trzecie dziecko to ulga 2 tys. zł, a kolejne 2,7 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl