Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Rząd szykuje reformę zasad zatrudnienia. Zmiany dotkną milionów Polaków

218
Podziel się:

Pełne oskładkowanie przychodów ze wszystkich umów cywilnoprawnych, w tym o dzieło, już niedługo może stać się faktem.

Rząd szykuje reformę zasad zatrudnienia. Zmiany dotkną milionów Polaków

ZUS już wie, kto zarabia na umowach cywilnoprawnych i nie płaci pełnych składek. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce czeka nas największa po 1989 r. reforma zasad zatrudniania milionów Polaków - informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita".

Pełne oskładkowanie przychodów ze wszystkich umów cywilnoprawnych, w tym o dzieło, już niedługo może stać się faktem. Analitycy ZUS i Ministerstwa Finansów ustalili, że ponad 4,6 miliona Polaków zarabia lub dorabia na takich kontraktach nawet 40 mld zł rocznie i nie płaci od tych przychodów pełnych składek. W ten sposób ZUS omija nawet 5 mld zł rocznie - czytamy w "Rz".

"Wyróżniliśmy pięć segmentów osób zarabiających na kontraktach cywilnoprawnych" - powiedział gazecie dr Sławomir Dudek, dyrektor Departamentu Polityki Makroekonomicznej w ME.

Największa grupa, którą mogą dotknąć zmiany, to ponad 2,6 mln młodych pracowników zarabiających sezonowo niewielkie kwoty. Druga to milion Polaków, dla których umowy cywilnoprawne stanowią główne źródło utrzymania. Są w niej zarówno osoby zatrudnione na umowach o pracę, jak i emeryci i renciści. Następna, prawie półmilionowa grupa, to osoby zatrudnione na etatach, dla których kontrakty stanowią niewielkie źródło dodatkowego dochodu. Na koniec analitycy wyróżnili 32 tys. prowadzących działalność gospodarczą, zawierających jednocześnie umowy o dzieło, od których nie płacą ani ZUS, ani PIT, a także 2,5 tys. najbogatszych i najstarszych mężczyzn, niekorzystających z ulgi na dzieci - pisze poniedziałkowa "Rz".

"Patrzymy, jakie zmiany możemy zaproponować. Decyzja w tym zakresie należy jednak do rządu" - powiedziała "Rzeczpospolitej" prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

Zdaniem gazety wszystko wskazuje na to, "że wkrótce czeka nas największa po 1989 r. reforma zasad zatrudniania milionów Polaków". "Propozycje ZUS dotyczą objęcia ubezpieczeniem osób, które do tej pory nie płaciły składek. Na celowniku jest nawet 2 mln osób, które dorabiają do wynagrodzenia na umowach o dzieło, nie płacąc od tych przychodów ani grosza ZUS. Podobnie jest z członkami zarządów spółek zatrudnionymi na podstawie powołania (bez etatu czy kontraktu) i prokurentami tych spółek" - analizuje problem gazeta.

Zobacz także: Zobacz także: Na co stać Kowalskiego? Tak zmieniła się siła nabywcza Polaków
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(218)
WYRÓŻNIONE
ŁOKIETEK
7 lat temu
Dlaczego nie płaci się składek od diet poselskich i innych danin,a od tych którzy się starają zapewnić rodzinie godziwe warunki życia chce się ściągać podatki aby można było opłacać chciejstwo Prezesa ( miesięcznice) oraz Ziobry (akcja propagandowa ws sądów) , podwyżki posłów, nieudany system głosowań w sejmie (zabawki elektroniczne służące oprócz głosowania do zabawy posłom) , datki dla ojca złodzieja toruńskiego itd
Kris
7 lat temu
Miara bogactwa państwa jest bogactwo obywateli, w Polsce natomiast mamy sytuacje, w której bogactwo państwa buduje się sięgając do kieszenie obywateli. Kto powiedział, że duży budżet jest dobry? Budżet powinien być jak najmniejszy, tak by jak najwięcej dobra zostawało w rękach obywateli. Nawet w Rosji zdali sobie sprawę, że zamordyzm podatkowy nie ma sensu, umówili się więc- ja obniżam podatki- Wy przestajecie kraść. W Polsce państwo działa gorzej niż mafia, bo mafia zanim ściągnie haracz, upewni się, że ma z czego ściągać i zadba o to by było z czego ściągać. W Polsce nikomu nie zależy na obniżeniu podatków, bo długofalowe skutki takiego działania widoczne byłyby po kilku latach i nie daj boże sukces mogłaby sobie przypisać inna ekipa rządząca, dal tego lepiej coraz głębiej sięgać do kieszeni obywateli i chwalić się wysokością budżetu.
zwiazkowiec
7 lat temu
Czas wprowadzić ograniczenia dla kasty posłów: emerytura obowiązkowa 65/60, pensja 2xsrednia krajowa, 2xkadencja i do normalnej roboty, emerytura 1500pln resztę niech odkładają sami, praca 8h/dzień urlopu 26dni. Zakaz kandydowania na posła dla komunistów i esbeków oraz ich pociotków.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (218)
Adam
6 lat temu
Drogi PISie, wszystko ok, możliwe, że tą stawką godzinową uratowaliście życie nie jednemu człowiekowi, ale... jeszcze wiele roboty przed wami. Po pierwsze likwidacja umów śmieciowych i pośrednictwa pracy. Ludzie są okradani z emerytur, bo właściciele różnych agencji pracy tymczasowej, nie wykazują należnych godzin pracy, tylko minimum, więc tracą na tym pracownicy, ale także i państwo, bo z wypłat pod stołem nie jest odprowadzany podatek. Po drugie ludzie pracują ponad siły w skandalicznych warunkach, bez urlopu i możliwości pójścia za zwolnienie lekarskie. Najgorsze, że okradani przez lata ze składek emerytalnych nie mają szansy na odpoczynek na stare lata, na godziwą emeryturę. Kiedy to się skończy, kiedy wreszcie będą wprowadzone olbrzymie kary za zastępowanie umowy o pracę umowami cywilnoprawnymi, kiedy? Czy ludzie doczekają tych zmian, gdzie jest nowy Kodeks Pracy, gdzie są zapowiedziane kontrole? To ciągle za mało, proszę o zapis w Konstytucji o stałej podwyżce płacy minimalnej i minimalnej stawki godzinowej, bo gdyby kiedy nadeszło znowu PO... czeka Polaków znów 4 zł. brutto za godzinę. PO to właściciele firm pośrednictwa pracy!
Romana
7 lat temu
a co z tymi ktorzy na lewo pracuja zakladajac ogrzewanie babci zosi?,malujac jej dom,zakladajac panele czy remonyujac bez faktury dom ????????????????????????//////////no jak to jest no to jak to jest?To dopiero nienormalne.
mem pospolity
7 lat temu
Zakład Utylizacji Szmalu!!!
Czy PiS będzi...
7 lat temu
Znowu z tym wyskakują? Co jakiś czas, zwykle wiosną i jesienią rzucają temat oskladkowania umow o dzieło. Pamiętam dobrze że już PO to wrzucalo i nawet ta banda złodziei się wycofała. Pisowcy nie lepsi.Czekają aż ludzie przywykna do tematu. A to bylby juz koniec. Totalna klęska. I koniec PIS. Byliby wtedy gorsi niż PO. W jaki sposób coś ma być z tego dla pracownika, który np raz w roku na umowę o dzieło napisze artykuł albo pomaluje płot? Te pieniądze byłyby stracone, ukradzione. I nic już by nie zostało dla pracownika. PIS, jeśli zaczniesz okradać ludzi, zaczniesz zbierać nienawiść.
pracodawca
7 lat temu
W Polsce powinna być tylko umowa o pracę na pełny etat i na stałe z możliwością rozwiązania w trybie 2 tyg.
...
Następna strona