Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Unia rynków kapitałowych - panaceum KE na niedobór kredytowania

0
Podziel się:

Kto i jak skorzysta na unii rynków kapitałowych - tłumaczy europosłanka Danuta Huebner.

Unia rynków kapitałowych - panaceum KE na niedobór kredytowania
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Unia rynków kapitałowych, do której utworzenia przymierza się Komisja Europejska, ma być odpowiedzią na niewystarczające finansowanie przedsiębiorstw przez banki. Na jej utworzeniu skorzystać mogą również niewielkie przedsiębiorstwa - przekonuje europosłanka Danuta Huebner (na zdjęciu).

Nad utworzeniem unii rynków kapitałowych pracuje brytyjski konserwatysta, komisarz UE ds. stabilności finansowej Jonathan Hill. W tym roku spodziewane są pierwsze konkretne propozycje w tej sprawie, zaliczanej do priorytetów Komisji Europejskiej.

Mający w przeszłości związki z londyńskim City Hill zdaje sobie sprawę, że europejskie przedsiębiorstwa potrzebują lepszego dostępu do środków finansowych niż w tej chwili. Banki dalej nie chcą bowiem pożyczać środków firmom, które uznają za niedostatecznie wiarygodne. To powoduje, że przedsiębiorstwa nie mogą się rozwijać i gospodarka cierpi.

_ Musimy rozwinąć inne niż bankowe źródła finansowania dla europejskiego biznesu. I zredukować koszty kapitału _ - nawoływał komisarz w jednym z pierwszych przemówień po objęciu urzędu.

Podnosząca się z trudem z kryzysu UE, a zwłaszcza pogrążona w stagnacji strefa euro, potrzebuje nowych impulsów wzrostu gospodarczego. Unia rynków kapitałowych ma pomagać w ich wzmacnianiu.

_ Wszystkie problemy, z którymi od miesięcy boryka się Europa spowodowały, że pojawiła się konieczność spojrzenia na to, w jaki sposób można zwiększyć rolę rynków kapitałowych w finansowaniu inwestycji _ - powiedziała była komisarz UE ds. polityki regionalnej Danuta Huebner.

Europa jest daleko w tyle za Stanami Zjednoczonymi pod względem finansowania gospodarki przez rynki kapitałowe. Firmy średniej wielkości w USA korzystają z dobrodziejstw rynków kapitałowych pięć razy częściej niż takie same przedsiębiorstwa na Starym Kontynencie. Biznes europejski zaspokaja 80 proc. swoich potrzeb finansowych w bankach, a jedynie 20 proc. za pomocą dłużnych papierów wartościowych.

To właśnie główny powód, dla którego KE chce odblokować możliwości dla kapitału w Europie, który w dużej części jest po prostu zamrożony. Przez fragmentację europejskich rynków kapitałowych akcjonariusze i kupujący papiery dłużne firm rzadko angażują się poza własnym krajem. To z kolei - jak przekonywał Hill - ogranicza rozmiar rynków kapitałowych i utrudnia inwestorom dywersyfikacje.

Zdaniem byłej komisarz inicjatywa pojawia się z opóźnieniem. _ Swobodny przepływ kapitału jest jednym z filarów rynku wewnętrznego. Sprawa unii rynków kapitałowych rzeczywiście długo nie była rozstrzygana _ - przyznała Huebner. W jej ocenie wynika to z tego, że UE była zajęta regulowaniem sektora bankowego, który w znaczniej mierze przyczynił się do kryzysu w Europie.

Eurodeputowana spodziewa się, że poza usuwaniem barier dla rozwoju rynku kapitałowego elementem nowej unii będą też rozwiązania dla małych firm. Specjalne pakiety kapitałowe ułatwią im wykorzystanie potencjału rynku kapitałowego.

_ Normalnie małe firmy najpierw idą do mamy czy do taty, aby w rodzinie znaleźć pieniądze, a później po pożyczkę do banku lokalnego _ - zauważa Huebner. Dzięki nowym rozwiązaniom mogłyby skorzystać z pieniędzy inwestorów.

Jednym z elementów unii rynku kapitałowych ma być również umożliwienie rozwoju sekurytyzacji. To właśnie nieprzejrzystość tych instrumentów, w których instytucje finansowe łączyły tzw. złe i dobre aktywa, przyczyniła się do wybuchu kryzysu światowego w 2008 roku.

Sekurytyzacja może jednak być ważnym instrumentem dla finansowania gospodarki. _ Sekurytyzacja, jeśli jest dobrze przeprowadzona, jeśli są gwarancje, jeśli pilnuje się wysokiej jakości tego, co jest przedmiotem sekurytyzacji, jest bardzo dobrym instrumentem zwiększającym możliwości udzielania kredytów przez instytucje finansowe _ - tłumaczy Huebner. Jej zdaniem Polska powinna się przygotować do wzrostu znaczenia sekurytyzacji, bo instrument ten zyska na popularności również u nas.

Europosłanka zwróciła też uwagę, że ze względu na specyfikę polskiego, jeszcze wschodzącego i niewielkiego rynku kapitałowego, ważne jest pilnowanie, by konstrukcja unii rynków kapitałowych nie przeszkadzała nam w rozwoju.

_ UE wchodzi z regulacją w momencie, gdy jakiś rynek już funkcjonuje, wówczas zaczynamy tworzyć bariery. Tego typu ograniczenia związane z ryzykiem mają sens w bogatych krajach, które są bardzo rozwinięte. Natomiast my jesteśmy pod każdym względem rynkiem, który dopiero się rozwija i bardziej potrzebuje stymulacji, a nie ograniczeń _ - podkreśliła Huebner.

Miniony rok może być rekordowy na rynku kredytów consumer finance w Polsce. Polacy chętniej sięgają po większe kredyty, a kredyty niskokwotowe wracają do sektora bankowego - mówił w połowie grudnia Mariusz Cholewa, prezes Biura Informacji Kredytowej.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)