"To nie opis polskiej wsi z XVI wieku, lecz umowa mleczarni z rolnikiem w 2018 roku" - takim komentarzem opatrzył UOKiK praktykę, w której dostawca, pod groźbą kary, musi wydać mleczarni całe wyprodukowane mleko.
"Zdaniem urzędu nie powinien być on zmuszany do dostaw tylko do jednego zakładu mleczarskiego, tym bardziej jeżeli zagrożone jest to karą umowną" - czytamy.
Bywa też, że zakazane jest nawet utrzymywanie jakichkolwiek kontaktów handlowych z innymi przetwórcami. "Uniemożliwia to dostawcom podpisywanie nowych umów, zmianę odbiorcy na takiego, który zaoferuje lepsze warunki lub nawet próbę oceny, czy inna mleczarnia może mieć korzystniejsze umowy" - podkreśla instytucja, która przyjrzała się realiom branży.
UOKiK wskazuje też na dyskusyjny sposób rozwiązywania umów - czasami mleczarnie roszczą sobie prawo do wypowiadania umowy jednostronnie.
Negatywnie ocenione zostało też prawo dowolnego ustalania lub zmiany ceny przez odbiorcę, bez konkretnych powodów. Urząd zaznacza, że powinno się to odbywać w sposób transparentny, w oparciu o z góry określone kryteria.
Zastrzeżenia budzi fakt, że przetwórcy kupują mleko, które nie spełnia wymogów jakościowych. Na przykład jest w nim za dużo drobnoustrojów albo dostawca nie ma aktualnego zaświadczenia sanitarno-weterynaryjnego. "Są to jednak tylko sporadyczne przypadki, większość mleczarni zastrzega sobie prawo nieodebrania mleka, jeżeli nie spełnia ono określonych wymagań" - zaznacza instytucja.
Efektem postępowania UOKiK jest raport, w którym zawarte są rekomendacje dla branży. - Zdajemy sobie sprawę, że w wielu przypadkach przedsiębiorcy mogli nie wiedzieć, że ich praktyki są niezgodne z nowymi przepisami. Dlatego tym razem ograniczyliśmy się do wskazówek dla dostawców i odbiorców. Nasza analiza jest dla nich drogowskazem, jak powinny wyglądać ich relacje handlowe. Jeżeli jednak w przyszłości ponownie natrafimy na zakwestionowane postanowienia w umowach,– będziemy wszczynać postępowania i nakładać kary - mówi prezes UOKiK Marek Niechciał.
Urząd poprosił o opinię Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. KOWR zgodził się z głównymi założeniami raportu, m.in. dotyczącymi klauzuli wyłączności, czy jednostronnego ustalania ceny.