Polskiej sieci hurtowni 3W Dystrybucja Budowlana nie udało się kupić będącej w upadłości spółki Praktiker Polska. W tej sytuacji syndyk zdecydował o likwidacji majątku Praktikera. Wierzyciele upadłej sieci marketów zostaną ze stratami przekraczającymi 140 mln zł.
Jak pisze "Puls Biznesu", spółka 3W Dystrybucja Budowlana chciała wyłożyć 26,1 mln zł na Praktiker Polska, a właściwie na pięć wciąż działających marketów tej marki, ale nie udało jej się porozumieć z wynajmującymi lokale.
Była to kolejna próba ratowania polskiego oddziału Praktikera. W listopadzie 2016 r. rozpoczęto postępowanie sanacyjne spółki, ale zakończyło się fiaskiem i zostało umorzone w kwietniu kolejnego roku. Wtedy swoją szansę dostrzegła polska sieć hurtowni.
Wideo: z e spirali zadłużenia można się wydostać przez upadłość konsumencką
Syndyk, który we wrześniu 2017 r. przejął władzę w upadłej spółce, uznał jednak, że nie ma szans na sprzedanie Praktikera w całości, a poza 3W Dystrybucja Budowlana chętnych nie było, dlatego zdecydował o likwidacji majątku spółki.
Na decyzję zasadniczy wpływ miały bardzo duże koszty stałe oraz straty ponoszone przez upadłą sieć marketów budowlanych. Aby zaspokoić część roszczeń wierzycieli spółki, syndyk zorganizował wyprzedać w Praktikerze, dzięki której do masy upadłości trafiło niemal 22 mln zł.
Najbardziej poszkodowani w całej sytuacji są wierzyciele upadłej spółki, którzy nie mają już szans na odzyskanie swoich pieniędzy. Łączne bezsporne roszczenia wierzycieli wynoszą 144 mln zł, a kolejne 38 mln zł to roszczenia sporne.
Śledztwo w sprawie polskiego oddziału Praktikera wciąż prowadzi prokuratura, która bada wątki podejrzenia karalnej niegospodarności, niezłożenia na czas wniosku o upadłość oraz naruszenia praw pracowniczych.
Do marca 2013 r. sieć była własnością niemieckiej firmy Praktiker AG, należącej do koncernu Metro. Następnie Praktiker Polska trafił w ręce nowego inwestora - szwajcarskiej spółki Papag.