Piątek to drugi dzień wizyty w Polsce prezydenta Senegalu Macky'ego Salla. Przywódca afrykańskiego kraju uda się do Gdańska. Jednak jak dowiedziała się IAR, rano przed senegalską delegacją zaprezentuje się Ursus S.A., który podpisał już wiele kontraktów z afrykańskimi państwami.
Prezes producenta ciągników i maszyn rolniczych Karol Zarajczyk powiedział, że pokłada duże nadzieje w wizycie prezydenta Senegalu. - Mamy oficjalną audiencję z samego rana, prezentującą nasz pomysł na biznes. To nie tylko sprzedaż traktorów, ale wszystko co jest wartością dodaną do stworzenia montowni, czyli miejsca pracy, transfer know-how, współpraca obustronna, otwieranie bram dla kolejnych polskich firm w dziedzinie rolnictwa - powiedział prezes Ursus S.A., dodając, że dużą szansą dla spółki jest fakt, iż Senegal dopiero rozpoczyna mechanizację rolnictwa.
Karol Zarajczyk stwierdził, że choć senegalski rynek ma potencjał na około kilka tysięcy ciągników rocznie, to jest to przede wszystkim przyczółek do ekspansji w innych państw. Prezes Ursusa podkreśla, że istotnym elementem inwestycji jest fakt, iż Senegal jest państwem stabilnym politycznie. - Jeśli wszystko się ułoży tak jak powinno, to myślę, że w ciągu najbliższych kilku lat jesteśmy w stanie zainwestować kilkadziesiąt milionów złotych w rozwój sprzedaży Ursusa - powiedział prezes Zarajczyk.
W czwartek prezydent Macky Sall podkreślał, że Senegal ma "ogromne priorytety" w dziedzinie modernizacji rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego. - Sektor taki jak przemysł - tutaj Polska ma potwierdzone doświadczenie i jak najbardziej może uczestniczyć poprzez eksploatację i przetwórstwo fosforytów na miejscu - mówił prezydent Senegalu. Już teraz Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police SA ma własne złoża surowców w Senegalu.
W Gdańsku prezydent Senegalu odwiedzi między innymi historyczne budynki Stoczni Gdańskiej. - Gdańsk to także biznes na Wybrzeżu, bo także wiadomo, że ten przemysł, który wiąże się z morzem jest istotny w naszej współpracy - mówił prezydencki minister Krzysztof Szczerski.