Lawa zniszczyła jednak 80 procent miasta. Zginęło co najmniej 45 osób. Z rejonu wulkanu uciekło kilkaset tysięcy ludzi. Część z nich mimo ostrzeżeń wraca do Gomy. Uchodźcy nie mają żywności i wody. Zagraniczne organizacje humanitarne, które zorganizowały dla nich obozy w sąsiedniej Ruandzie, rozpoczęły dystrybucję pomocy.
Wulkan Nyiragongo znajduje się około 15-tu kilometrów na północ od Gomy i przeszło 20 kilometrów od Gisenyi w Ruandzie. Wysokość wulkanu wynosi 3469 metrów nad poziom morza.
Nyiragongo jest jednym z wulkanów grupy górskiej Wirunga. Znajduje się ona w rowie tektonicznym, przebiegającym z południa na północ przez wschodnią Afrykę. Region ten jest bardzo aktywny sejsmicznie. Nyiragongo należy do tak zwanych stratowulkanów. Są one bardzo niebezpieczne, gdyż wytwarzają dużo popiołu i rzadkiej lawy, która płynie bardzo szybko, nawet ponad 60 kilometrów na godzinę.
Nyiragongo ożywa co kilka lat. Poprzednia erupcja, w 1994-ym roku, nie spowodowała ofiar. Dużo bardziej tragiczny był wybuch w roku 1977-ym. Zginęło wtedy wielu mieszkańców Gomy. Miasto zalała lawa płynąca z prędkością ponad 60-ciu kilometrów na godzinę.