We wtorek odbyło się pierwsze czytanie senackiego projektu.
"Proponowane zmiany spowodują wydłużenie okresu stosowania obowiązujących obecnie zasad prowadzenia działalności w zakresie regularnego przewozu osób w krajowym transporcie, w tym przekazywania przewoźnikom dopłat do utraconych przychodów z tytułu stosowania ustawowych ulg" - wskazano w uzasadnieniu.
Chodzi o te przepisy ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, zgodnie z którymi ulgi ustawowe miałaby obowiązywać tylko w przewozach o charakterze użyteczności publicznej, tj. realizowanych na podstawie umowy o świadczenie usług publicznych, zawartej pomiędzy operatorem a właściwym organizatorem publicznego transportu zbiorowego (jednostki samorządu terytorialnego).
Przewoźnicy, którzy nie podpiszą umowy z samorządem, nie zostaną operatorami publicznymi, nie będą mieli możliwości uzyskiwania rekompensaty za stosowane przez nich ulgi.
- Wydłużamy o rok wejście w życie ustawy, bo samorządy nie są przygotowane do realizacji tej ustawy. Wejście w życie od 1 stycznie 2017 r. ustawy w obecnym jej kształcie doprowadziłoby do dosyć dużego chaosu na rynku chociażby biletów ulgowych - powiedział wicemarszałek Senatu Grzegorz Czelej (PiS).
Wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit powiedział, że resort popiera projekt. - Jesteśmy w trudnej sytuacji, bo zdajemy sobie sprawę, że wejście w życie przepisów tej ustawy od pierwszego stycznia przyszłego roku wprowadziłoby bardzo poważne zakłócenia w funkcjonowaniu transportu publicznego - mówił.
Projekt noweli przewiduje, że wejdzie ona w życie po 14 dni od dnia ogłoszenia.
Szmit poinformował, że w resorcie trwają prace nad całościową zmianą ustawy. Jej założenia obejmują m.in. zmianę charakteru przewozów użyteczności publicznej realizowanych przez organizatora publicznego transportu zbiorowego. Takie przewozy będą mogły być realizowane wyłącznie na tych liniach, które nie są obsługiwane przez przewoźników komercyjnych na zasadach rynkowych. Przewoźnicy komercyjni będą mogli ubiegać się o dopłatę z budżetu państwa z tytułu uznawania ulg ustawowych. - Dzięki temu ulgi ustawowe będą mogły być honorowane zarówno w przewozach użyteczności publicznej, jak i komercyjnej. To jest istotna sprawa, bo obecne brzmienie ustawy przewiduje, że dopłaty mogą być przyznawane tym, którzy mają status przewoźnika użyteczności publicznej. A tych wybiera się w przetargach organizowanych przez samorząd - dodał Szmit.
Resort chciałby także, aby pasażerowie mogli wysiadać nie tylko na przystankach określonych w rozkładzie jazdy. Wysokość opłat za korzystanie z przystanków w zależności wielkości pojazdu byłaby zróżnicowana.
Szmit poinformował, że resort chce wprowadzić zwolnienie z opłat na odcinkach płatnych dróg krajowych przewoźników, którzy wykonują regularne kursy pasażerskie na odległość do 50 km.