Ustawa o uwłaszczeniu miała pomóc, a tymczasem stała się zagrożeniem dla deweloperów i spółdzielni mieszkaniowych.
Jak pisze ”Rzeczpospolita”, jeśli nie dojdzie do szybkiej nowelizacji przepisów o przekształceniu użytkowania wieczystego we własność, ci będą musieli po Nowym Roku oddać milionowe kwoty pomocy publicznej, z której nigdy nie skorzystali.
Ustawodawca wziął bowiem pod uwagę unijne regulacje o pomocy publicznej. Ale te mogą okazać się problematyczne.
Zobacz również: Rząd uprości VAT. Będą nowe, niższe stawki
Jak tłumaczy dziennik, jeśli w wyniku przekształcenia przekroczony zostanie limit pomocy, konieczna będzie dopłata różnicy między wartością rynkową przekształcanego gruntu a sumą rocznych opłat przekształceniowych.
Tak więc budujący mieszkania łatwo mogą popaść w kłopoty finansowe, kiedy przyjdzie do zwrotów. Zdaniem urzędników około 80 proc. wartości nieruchomości- tyle bowiem wyniesie pomoc publiczna – będzie trzeba oddać.
To w skali kraju daje miliardy złotych – pisze "Rz". Prezes Robyga Zbigniew Okoński na łamach dziennika mówi o ustawie, która poszła zbyt daleko. – Grozi zawaleniem się całego systemu budowy mieszkań, bo wielu deweloperów musiałoby zbankrutować.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl