Podczas ustnej części nowego egzaminu dojrzałości dozwolona jest niemal każda forma prezentacji. Wszystko po to, by jak najlepiej wypaść przed komisją egzminacyjną.
Jedna z maturzystek we Wrocławiu pojawiła się na egzaminie w
spodniach od piżamy i kaftanie bezpieczeństwa. Przebrana za pacjenta szpitala psychiatrycznego opowiadała o motywie szaleństwa w literaturze.
Każdy z maturzystów ma na prezentację 25 minut.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.