Będziemy mieli 20 mld zł więcej z podatków, w pierwszym pełnym roku reformy skarbowej - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w trakcie piątkowego wystąpienia w Spale. Dodał, że te pieniądze są przeznaczone na program 500+ i na reformę emerytalną.
Ministerstwo Finansów w tym roku odzyska z uszczelnienia systemu podatkowego tyle pieniędzy, ile rok temu wpłynęło z funduszy unijnych.
- W tym roku odzyskamy dla polskiego budżetu tyle, ile rok temu wpłynęło z funduszy unijnych do Polski - powiedział wicepremier w trakcie wystąpienia na XII zjeździe Klubów Gazety Polskiej w Spale. To wszystko dzięki "uszczelnieniu w Ministerstwie Finansów systemu podatkowego, poprzez zastosowanie nowoczesnych instrumentów informatycznych, poprzez analizę wielu danych" - dodał.
Morawiecki przyznał, że z tego też powodu "jesteśmy atakowani ze wszystkich stron, dlatego też proszę państwa o pomoc w tłumaczeniu tego, co robimy, bo ja widzę, kto nas atakuje. - Atakują nas też drobni przedsiębiorcy, którym nie podoba się to, że od 2018 roku będą musieli przekazywać swoje dane, dotyczące kontrahentów w jednolitym pliku kontrolnym. To nam pomaga w wychwytywaniu karuzel VAT-owskich, słupów podatkowych, w eliminowaniu wszystkich oszustw podatkowych, które do tej pory były absolutnie bezkarne - wyjaśnił.
- Już teraz mogę powiedzieć, że w tym roku będzie to około 20 mld złotych więcej z podatków - zaznaczył. - To pieniądze, których nie było. Jeśli popatrzycie na lata 2008-2015, przez osiem lat, to VAT w Polsce wpływał do budżetu między 110 a 120 mld złotych - przypomniał i zaznaczył, że "w tym czasie podniesiono VAT o 1 punkt procentowy". Podkreślił, że bez podnoszenia podatku będzie 20 mld więcej w pierwszym pełnym roku, kiedy zaczęła obowiązywać reforma skarbowa.
Wicepremier przyznał, że to środki, które przeznaczono "na 500+, na reformę związaną z obniżeniem wieku emerytalnego". - To jest właśnie ta skuteczność podatkowa, która naszych adwersarzy wprawiła w osłupienie - powiedział.