Rafalska była w czwartek pytana w radiowej Jedynce o pismo, jakie wysłała do niej "Solidarność". Związkowcy domagają rozszerzenia zakazu na sobotni wieczór i poniedziałkowy poranek, a także uniemożliwienia korzystania przez sklepy ze statusu placówki pocztowej.
- Zapoznałam się z uwagami i sugestiami "Solidarności". Część propozycji będzie uwzględniona w nowelizacji, nad którą pracujemy - zadeklarowała szefowa resortu rodziny i pracy.
- Rzeczywiście jest tak, że część pracodawców nadinterpretuje przepisy, jakie wprowadziliśmy i ta nadinterpretacja nie jest zgodna z naszymi intencjami - przyznała Rafalska. - Działalność pocztową prowadzi Poczta Polska i wszystkie pozostałe próby są nadinterpretacją przepisów - stwierdziła.
Marek Lewandowski, rzecznik prasowy przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy w rozmowie z PAP, przyznał, że związek jest "zadowolony" z deklaracji minister rodziny i pracy odnośnie nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele.
Czytaj też: Zakaz handlu od soboty do poniedziałku. "Solidarność" chce wydłużyć dobę pracowniczą do 31 godzin
Lewandowski wypomniał rządowi, że zmienił pierwotny projekt ustawy, jaki przedstawiła "Solidarność". - Dzisiaj naprawiamy to, przed czym przestrzegaliśmy PiS, że tworzenie tak szerokiego katalogu wykluczeń będzie stwarzało możliwości do nadużyć lub omijania tej ustawy - powiedział.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl