Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kara za bezumowne użytkowanie państwowej ziemi zgodna z konstytucją

14
Podziel się:

Z pytaniem prawnym dotyczącym konstytucyjności jednego z artykułów Ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa zwrócił się w sierpniu 2015 r. Sąd Okręgowy w Elblągu, z powództwa Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR).

Kara za bezumowne użytkowanie państwowej ziemi zgodna z konstytucją

Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, że przepis o stosowaniu kar za bezumowne użytkowanie państwowych gruntów - w przypadku korzystania z nich w złej wierze - jest zgodny z konstytucją.

Z pytaniem prawnym dotyczącym konstytucyjności jednego z artykułów Ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa zwrócił się w sierpniu 2015 r. Sąd Okręgowy w Elblągu, z powództwa Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR).

Chodzi o art. 39b tej ustawy, który stanowi, że "osoba władająca nieruchomością wchodzącą w skład Zasobu bez tytułu prawnego jest zobowiązana do zapłaty na rzecz Agencji wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości w wysokości stanowiącej 5-krotność wywoławczej wysokości czynszu, który byłby należny od tej nieruchomości, gdyby była ona przedmiotem umowy dzierżawy po przeprowadzeniu przetargu".

Sprawa dotyczy nieruchomości, której dzierżawa zakończyła się w 2004 r. ANR wystąpiła z żądaniem zwrotu gruntów. Ponieważ nieruchomość nie została zwrócona, ANR zaczęła naliczać kary. W 2011 r. ustawa została znowelizowana, a kary podniesione do 5-krotności czynszu - mimo to były dzierżawca nie oddał nieruchomości ANR. Agencja wystąpiła z pozwem do sądu o jej zwrot. W 2013 r. zapadł w tej sprawie wyrok nakazujący zwrot nieruchomości. Jest on nieprawomocny.

Były dzierżawca wniósł sprzeciw od nakazu, kwestionując zgodność przepisów dotyczących wysokości kar z konstytucją. Zdaniem pozwanego przepis ten jest niekonstytucyjny, a zatem nie może stanowić podstawy naliczenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

W opinii Prokuratora Generalnego, taka wysokość kar nie narusza przepisów konstytucji, natomiast Rzecznik Praw Obywatelskich podzielił pogląd pozwanego, że przepis jest niekonstytucyjny.

Prokurator Stanisław Bończak z Prokuratury Generalnej w uzasadnieniu swojego stanowiska wskazywał w TK, że zjawisko odmowy wydania nieruchomości rolnych wchodzących w skład zasobu ANR po zakończeniu okresu dzierżawy nasiliło się od czasu, gdy grunty rolne zostały objęte systemem dopłat bezpośrednich. "Zwiększenie opłaty za bezumowne wykorzystanie nieruchomości rolnych (...) miało zmniejszyć skalę tego zjawiska oraz spowodować większą skuteczność działania Agencji" - wskazywał.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, w zakresie, w jakim ma zastosowanie do posiadaczy nieruchomości w złej wierze, jest zgodny z konstytucją.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Konopka
8 lat temu
rozumiem, że działa to w obie strony... bo Państwo zawłaszczyło 80 ha mojej ziemi w warszawie i wybudowało osiedle.. nadal jestem właścicielem, a sqrw... nie oddają bo twierdzą że nie mogą przecież wyburzyć 4 tyś mieszkań a mokotowie.. co mi tam po księgach jak chcą mi wypłacić 1,2 mln zł. (deweloperowi odsprzedali moją ziemię w 2008 roku za bagatela lekko ponad 320 mln... BANDA ZŁODZIEI !! gorzej jak w prl POPiS na szubienicę !
rexel
8 lat temu
Piszecie, że ".....Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, że przepis o stosowaniu kar za bezumowne użytkowanie państwowych..." A kiedy Trybunał orzeknie kary za bezumowne korzystanie państwa polskiego z prywatnych działek przejętych po II wojnie?? Polskie Państwo paserskie trwa dalej łupiąc po kolei obywateli.
Bobik
8 lat temu
A czy kosciół katolicki w Polsce też to prawo obowiązuje ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
kawinus
8 lat temu
Gminy powinny pobierac opłatę w wysokości 400zł miesięcznie od właścicieli samochodów za 'bezumowne korzystanie'' z infrastruktury oraz jezdni.
magic0002
8 lat temu
A co się dzieje jak spółki państwowe prowadzą po mojej ziemi rurociągi ,linie energetyczne ??? Co ja mogę wówczas zrobić ? Ano zatrudnić adwokata i po wycenie wygrać proces za np. 3000 zł a papudze ,sądy,biegli zapłacić 10000 zł. Takie w Polsce jest prawo i sprawiedliwość
cvq
8 lat temu
Afera w Warszawie to ,,pikuś '' w stosunku do uwłaszczania się polityków i krewnych królika na ziemiach i działkach budowlanych .
burak
8 lat temu
Zapytalcie PSLowców oni najlepiej znaja te sprawy.
Konopka
8 lat temu
rozumiem, że działa to w obie strony... bo Państwo zawłaszczyło 80 ha mojej ziemi w warszawie i wybudowało osiedle.. nadal jestem właścicielem, a sqrw... nie oddają bo twierdzą że nie mogą przecież wyburzyć 4 tyś mieszkań a mokotowie.. co mi tam po księgach jak chcą mi wypłacić 1,2 mln zł. (deweloperowi odsprzedali moją ziemię w 2008 roku za bagatela lekko ponad 320 mln... BANDA ZŁODZIEI !! gorzej jak w prl POPiS na szubienicę !