Valdas Adamkus jest od dziś prezydentem Litwy. Dwa tygodnie temu wygrał on przedterminowe wybory, rozpisane po zdymisjonowaniu Rolandasa Paksasa i po raz drugi objął najwyższy urząd w państwie.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu, w obecności gabinetu ministrów, hierarchów kościelnych, zagranicznych dyplomatów i gości Valdas Adamkus został uroczyście zaprzysiężony jako ósmy prezydent Litwy od czasu odrodzenia państwowości w 18-tym roku i czwarty po wyrwaniu się Litwy spod
sowieckiej okupacji. W krótkim wystąpieniu zapewnił, że będzie umacniał pozycję Litwy w strukturach europejskich i transatlantyckich.
"Litwa potrzebuje silnej Unii Europejskiej i silnego NATO" - powiedział Adamkus i dodał, że Litwie zależy na harmonii między Europą i Stanami Zjednoczonymi. "Jesteśmy żywotnie zainteresowani rozszerzeniem obszaru bezpieczeństwa i stabilności na Wschód - zacieśnieniem partnerstwa Zachodu z Rosją, członkostwem Ukrainy w NATO i Unii Europejskiej i demokratyzacją Białorusi." - mówił po zaprzysiężeniu prezydent dodając, że do tego samego dążą partnerzy strategiczni Litwy - Polska i kraje nadbałtyckie.