Pod koniec ubiegłego roku Van Pur założył biuro w Szanghaju, co ma otworzyć spółce drzwi na najbardziej ludny kraj świata, czyli Chiny. Okazuje się, że i drugi pod względem liczby mieszkańców (1,3 mld) kraj - Indie - będzie wkrótce obiektem podboju polskiego browaru.
To zresztą pierwszy sukces Zachodniopomorskiej Indyjskiej Izby Gospodarczej, która swoją oficjalną działalność zacznie 18 listopada - podaje szczeciński dodatek do „Gazety Wyborczej”. Izba była organizatorem spotkania, do którego doszło na początku listopada w ambasadzie Indii w Warszawie.
Wejście na hinduski rynek będzie w ogóle możliwe dzięki przygotowanej umowie z największym centrum biznesowym w Mumbaju, zrzeszającym kilkaset tysięcy podmiotów. Powstanie w ten sposób kanał biznesowy.
- Taka umowa oznacza, że indyjskie państwo opiekuje się inwestorem. Ułatwia procedury i stosuje ulgi podatkowe - opowiedział „Gazecie Wyborczej” Mariusz Łuszczewski, pomysłodawca i inicjator powołania Zachodniopomorskiej Indyjskiej Izby Gospodarczej. - Już kilkanaście z 60 firm, które do tej pory przystąpiło do ZIIG, deklaruje chęć wejścia na tamten rynek. Wciąż zgłaszają się kolejne - dodał.
Obecnie możliwości produkcyjne polskiej firmy to ponad 4 mln hektolitrów piwa rocznie. Piwo sprzedawane jest nie tylko w Polsce, ale i w ponad 50 krajach w Europie i na świecie, gdzie firma lokuje połowę swojej produkcji.
To nie tylko marki własne, takie jak Brok, Van Pur, czy Łomża, ale i piwa produkowane na zlecenia, pod własnymi brandami sieci sklepów. Prawdopodobnie w tej właśnie formie browar planuje podbój azjatyckich rynków.
Mariusz Łuszczewski jest synem szczecińskiej restauratorki Anity Agnihotri, której polska historia wkrótce przeniesiona zostanie na ekrany w ramach polsko-bollywoodzkiej produkcji. Jeszcze w tym roku ma ona zostać konsulem honorowym Indii w Polsce.
Jedna z ciotek Łuszczewskiego, Sweeta Agnihotri, jest prezesem zarządu Reliance Industries - jednej z największych firm w Indiach. Roczne przychody tego konglomeratu, który zaangażowany jest w energetykę, petrochemię, tekstylia, telekomunikację i wydobycie surowców, osiągają poziom 51 mld dol., a zyski to poziom prawie 5 mld dol.