Święto zakochanych jest potężnym motorem konsumpcji. W 2016 roku w Stanach Zjednoczonych przychody handlu detalicznego bezpośrednio z tym związane wyniosły 19,7 mld dolarów. Dostępne szacunki wskazują, że w Polsce wydatki konsumentów wynikające z walentynek wynoszą rocznie około 1,5 mld zł - podają Pracodawcy RP.
Jak policzyli Pracodawcy RP, kwota wydawana przez Polaków z okazji walentynek stanowi trzy czwarte miesięcznych wypłat świadczeń z rządowego programu Rodzina 500+. To zarazem nieco więcej niż 75 proc. kosztów budowy Stadionu Narodowego.
"Niektóre badania naukowe pokazują, iż święta pokroju walentynek - związane z tradycjami świeckimi lub zeświecczonymi i nie będące oficjalnym świętem państwowym ani dniem wolnym od pracy - mają paradoksalnie największy pozytywny wpływ na gospodarkę. Wynika to z faktu, iż w tym czasie więcej konsumujemy, nadal jednak normalnie pracując, przyczyniając się do tworzenia konsumowanych towarów i usług" - czytamy w komentarzu Pracodawców RP.
Społeczna i kulturowa presja na to, by przy danej okazji wydawać pieniądze na określony cel - np. prezent dla darzonej uczuciem osoby - jest istotnym czynnikiem tworzenia popytu. Choć oczywiście i druga strona medalu. "Nadmierne nastawienie wyłącznie na konsumpcję może bowiem skutkować m.in. niedostatecznym poziomem oszczędności niezbędnych do sfinansowania inwestycji kapitałowych" - ostrzegają Pracodawcy RP.