*Ostatnie notowania w tym miesiącu na rynkach akcji w USA zakończyły się na plusie. Zysk okazał się jednak umiarkowany. *
W skali miesiąca indeks S&P 500 zyskał 5,3 proc. Znacznie więcej można było zarobić na rynku surowcowym - notowania ropy wzrosły w tym miesiącu o około 27 proc. * *Piątek nie należał jednak do najłatwiejszych dni w tym miesiącu ze względu na mieszane dane dotyczące przyszłego stanu gospodarki. Dlatego też obserwowaliśmy duże niezdecydowanie w trakcie sesji. Dopiero w ostatnich minutach indeksy ruszyły na północ kończąc dzień wzrostami: Dow Jones zyskał 1,15 proc., S&P 500 1,36 proc., a technologiczny Nasdaq zwiększył swoja wartość o 1,29 proc.
Według Wojciecha Bracha z Noble Funds TFI, niektórzy komentatorzy sugerowali, że mogło to mieć miejsce ze względu na tzw. window dressing, czyli chęć podrasowania miesięcznych wyników inwestycyjnych.
Maj nie należał jednak do najlepszych dla rynku akcji. Okazało się, że notowania ropy w maju wzrosły o około 27 proc. Była to największa zmiana od 1974 roku. Silne wzrosty towarów potwierdzają wiarę rynków w wyjście gospodarki z recesji. Pesymiści podkreślają natomiast, że kapitał ucieka do tych instrumentów w momencie osłabiania się notowań amerykańskiego dolara, które obecnie obserwujemy.