Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Waloryzacja emerytur. Rząd chce zmienić zasady. Skorzystają najbiedniejsi

459
Podziel się:

Przed wyborami samorządowymi rząd chce dosypać biednym emerytom. Szykuje zmiany w waloryzacji emerytur i rent.

ZUS ma dosypywać więcej tym, którzy dostają niskie świadczenia
ZUS ma dosypywać więcej tym, którzy dostają niskie świadczenia (Michal Walczak / Agencja Gazeta)

Takie są ustalenia środowej "Gazety Wyborczej". Jak czytamy, najwięcej zwolenników w rządzie Mateusza Morawieckiego ma pomysł, by waloryzować emerytury i renty wszystkim o tzw. poziom inflacji, ale tylko najbiedniejszym dodatkowo o realny wzrost płac.

Dzisiaj wszyscy seniorzy dostają procentowo taką samą waloryzację. W marcu tego roku wyniosła ona 2,9 proc. W przyszłym roku - jak ogłosiła ostatnio minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska - ma wynieść 3,26 proc.

Sztywny wzrost świadczeń o taki sam procent dla każdego powoduje, że jeśli ktoś ma wysoką emeryturę, to "na rękę" dostanie wyższą podwyżkę niż ten, kto ma niskie świadczenie.

Zobacz także: Zobacz też: Najwyższe emerytury w Polsce

Jak pisze gazeta, w państwowej kasie pieniędzy na emerytury ma być tyle samo, co teraz, będą natomiast po prostu inaczej dzielone. Gdyby zmiany weszły w życie w opisywanej formie, w przyszłym roku seniorzy dostający emeryturę minimalną zyskaliby około 70 złotych miesięcznie, podczas gdy w marcu tego roku dostali niecałe 30 złotych.

Nie każdemu się ten pomysł podoba. Eksperci pytani przez "GW" z jednej strony popierają takie wsparcie najbiedniejszych seniorów, bo będzie ich z roku na rok przybywać. Dla innych jest to jednak wyraz niesprawiedliwego traktowania emerytów. Skoro ktoś pracował dłużej, dlaczego ma mieć mniejszą podwyżkę niż ktoś, kto pracował krócej? - pytają retorycznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

emerytury
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(459)
WYRÓŻNIONE
Antykalia
6 lat temu
Pamiętajcie : Kłamstwo ma nikczemny wzrost i krótkie nogi !
ula
6 lat temu
Cios poniżej pasa, że jednym emerytom zabrać, a dać innym.
and
6 lat temu
Poszkodowani tylko będą ci co uczciwie pracowali dziesiątki lat. Takie posunięcie jest antymotywacyjne dla uczciwych i pracowitych ludzi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (459)
rr
6 lat temu
To już raczej powinni dorzucać tym, którzy najdłużej pracowali. Bo jak ktoś przepracował tylko 15 lat to chyba nie dziwne, że ma niską emeryturę. Dlaczego więc mu dopłacać? To krzywdzi ludzi, którzy dłużej pracowali.
ABC
6 lat temu
Poniżej wyliczenia świadczeń brutto, potrąceń ustawowych i wartości netto DLA TYCH, KTÓRZY UWAŻAJĄ, ŻE "BOGACI" MAJĄ TAK DOBRZE!!!!!! Proszę zwrócić uwagę na to ILE TRACĄ "bogaci" ze SWOICH WYPRACOWANYCH PIENIĘDZY na USTAWOWE POTRĄCENIA . Jeśli są tacy, którzy chcą ŻEBY ZRÓŻNICOWAĆ CZYTAJ OBNIŻYĆ PROCENTOWE WALORYZACJE DLA "BOGATYCH" to żeby być w porządku NIECH OBNIŻĄ IM też PROCENTOWE USTAWOWE POTRĄCENIA. A dla tych, którzy mają pomysł, żeby wszystkim kwotowo o taką samą kwotę WALORYZOWAĆ , niech też O TAKĄ SAMĄ (JEDNAKOWĄ ) KWOTĘ MAJĄ POMNIEJSZONE USTAWOWE POTRĄCENIA !!!!!!!!!! emerytura brutto ustawowe potrącenia emerytura netto 1000 146,16 853,84 1100 165,41 934,59 1200 184,66 1015,34 1300 203,91 1096,09 1400 223,16 1176,84 1500 242,41 1257,59 1600 261,66 1338,34 2000 338,39 1661,61 2100 357,91 1742,09 2500 434,91 2065,09 2600 454,16 2145,84 2700 473,41 2226,59 3000 531,16 2468,84 3100 550,41 2549,59 3200 569,66 2630,34 3300 588,91 2711,09 4000 723,66 3276,34 4500 819,91 3680,09 5000 916,16 4083,84
iga
6 lat temu
Podwyżki kwotowe dla wszystkich a nie procentowe.
Beta
6 lat temu
Oczywiście pracuj 40 lat a może jeszcze dłużej, będziesz miał za każdy rok 8-10% wyższą emeryturę, a my ci to zabierzemy dla tych co pracowali 10, 15 lat a resztę odkładali pracując na czarno w Niemczech czy Anglii.Dopiero muszą być usatysfakcjonowani.
Pankracy
6 lat temu
BRAWO !!! Z jednej strony namawia się osoby o długim stażu pracy do pozostania na rynku pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego, a z drugiej chce się ich ukarać niższą waloryzacją. Mam 63 lata i 43 lata składkowe.Do emerytury brakuje mi jeszcze 2 lata, a póżniej chciałem popracować jeszcze przez 2 lata. A teraz mówię już =NIE!!! Moja znajoma przez kilkanaście lat pracowała w Niemczech na czarno. Twierdziła, że tylko głupki płacą składki ZUS. Teraz w grudniu idzie na emeryturę. Uzbierała 20 lat pracy składkowych [ łącznie z wychowaniem trójki dzieci]. Dostanie wyrównanie do tysiąca zł, póżniej każdego roku wyższą waloryzację,bo będzie biedna. A gdzie podziały się pieniądze zarobione za granicą i zaoszczędzone na nie opłacaniu składek ZUS przez kilkanaście lat? teraz mówie
...
Następna strona