Ryzykowna inwestycja Warrena Buffetta sprzed sześciu lat w akcje pogrążonego w głębokim kryzysie Bank of America przyniesie obfite owoce. Jego holding inwestycyjny Berkshire Hathaway wymieni teraz warte 5 mld dol. akcje uprzywilejowane banku na zwykłe akcje warte 17 mld dol. Oznacza to zysk 12 mld dol. i pozycję największego akcjonariusza banku.
Jak informuje agencja Bloomberg, miliarder zamierza skorzystać z opcji zamiany akcji uprzywilejowanych na zwykłe. W opublikowanym w piątek komunikacie Berkshire Hathaway dokona tej operacji po podwyższeniu przez bank dywidendy. Ma to nastąpić w trzecim kwartale.
Gdy w 2011 roku Buffett postanowił wpompować 5 mld dol. w zmierzający ku upadłości bank, w zamian otrzymał akcje uprzywilejowane i prawo do zamiany ich na 700 mln zwykłych akcji. Ich dzisiejsza wartość rynkowa to 17 mld dol.
Inwestycja, której towarzyszyło wotum zaufania Buffetta wobec prezesa BoA Briana Moynihana udzielone w krytycznym dla tego banku momencie, stanowiło punkt zwrotny w jego historii. Wkrótce potem akcje Bank of America zaczęły zyskiwać na wartości.
Wideo: *Prognozy walutowe. Pod koniec roku dolar może kosztować 4,70 zł *
Buffett wyłożył swoje plany dotyczące zamiany akcji w liście do inwestorów już w lutym. Jak wyjaśnił, u podstaw tej operacji leży proste działanie matematyczne - inwestycja w akcje uprzywilejowane przynosi rocznie 300 mln euro w ramach dywidendy, a wymiana tych akcji na zwykłe będzie sensowna w sytuacji, gdy zwykłe akcje zaczną przynosić wyższe wpływy z dywidendy.
Po uzyskaniu zgody Fedu, 28 czerwca Bank of America ogłosił podniesienie dywidendy o 60 proc. W tej sytuacji Berkshire będzie zarabiać rocznie 336 mln dol.