Agencja Nowodworski Estate porównywała to, ile metrów mieszkania można kupić za przeciętną pensję w europejskich metropoliach. Okazuje się, że wszędzie jest drogo, ale stosunkowo najlepiej jest w niemieckiej stolicy. W Berlinie można za przeciętne wynagrodzenie kupić nieco ponad 0,4 metra. Podobnie jest we Wrocławiu, nieco gorzej w Bernie, Amsterdamie oraz Krakowie.
Przeciętny mieszkaniec polskiej stolicy może tymczasem za przeciętna pensję kupić niewiele ponad 0,3 metra mieszkania w swoim mieście.
Jak przez 100 lat zmieniła się stolica? Zobacz wideo:
**
**
Warszawiacy i tak mają lepiej niż mieszkańcy Madrytu i Sztokholmu, nie wspominając już o takich miastach jak Paryż czy Londyn. Najmniejszą siłę nabywczą jeśli chodzi o nieruchomości mają jednak mieszkańcy Rzymu. We "Wiecznym Mieście" można mieć niecałe 0,2 metra za przeciętną pensję.
- Nie porównywaliśmy cen nominalnych, bo tu zachodnioeuropejskie metropolie wygrywają bezapelacyjnie. Za metr kwadratowy mieszkania w centrum Berlina trzeba zapłacić średnio 5,27 tys. euro, w Londynie – 15 tys. euro, w Paryżu – ponad 10 tys. euro. W Warszawie to skromne 2,73 tys. euro. - mówi w "Rzeczpospolitej" Marcin Kijowski, ekspert Nowodworski Estate i autor opracowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl