Kości zostały rzucone. Warszawa została zgłoszona do organizacji corocznego zjazdu członków klubów Rotary. Byłaby to jedna z największych i najbardziej międzynarodowych imprez w stolicy. Decyzja zapadnie w listopadzie 2017 r.
Można składać aplikację na lata 2023, 2024 i 2025. Zgłosiło się 18 miast, głównie stolic. To oznacza, że szanse na wygraną są jak 1:6. Warszawa spełnia 95 proc. wymogów zawartych na sześciu stronach. Ma duże szanse, bo jeszcze nigdy spotkanie Rotary nie odbywało się w kraju z bloku wschodniego - mówi Mark Krawczyński, architekt i członek warszawskiego klubu rotariańskiego.
- Planujemy zorganizować zjazd dla 30 tys. osób. Sama rejestracja to 1200 zł od osoby, a te pieniądze są częściowo przeznaczone na promocję, publikację książek o tym, co warto zobaczyć. Goście z całego świata przyjadą na pięć dni do Warszawy, ale potem większość skorzysta z okazji i zwiedzi Polskę. Dochód dla kraju można szacować na 400 mln - tłumaczy Mark Krawczyński.