Wiceminister rozwoju Witold Słowik może zostać kolejnym prezesem warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych - informuje radio RMF FM. Witold Słowik do resortu rozwoju trafił za sprawą Mateusza Morawieckiego, teraz może przejść dzięki niemu, do władz warszawskiej giełdy.
W karierze zawodowej Słowika na próżno szukać silnych związków z rynkiem finansowym. Od 2013 r. sprawował funkcję pełnomocnika Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego ds. budowy Centrum Wystawienniczo-Kongresowego województwa podkarpackiego w podrzeszowskiej Jasionce. Wcześniej, jako ekspert Banku Gospodarstwa Krajowego, odpowiadał za kontrolę wydatków administracyjno-logistycznych banku.
Od września 2006 r. do października 2011 r. był prezesem zarządu Centrum Bankowo-Finansowego "Nowy Świat" w Warszawie. W środowisku Prawa i Sprawiedliwości najbardziej znany jest dzięki pracy dla warszawskiego ratusza - gdy stolicą rządził Lech Kaczyński. Słowik koordynował w magistracie prace związane z pozyskaniem dla Warszawy łącznie pieniędzy z funduszy unijnych.
Wicepremier Morawiecki w medialnych wypowiedziach nie chciał odnosić się do zmian personalnych we władzach warszawskiej giełdy. Nie ma jednak wątpliwości, że takie są planowane. Na 4 stycznia zaplanowane jest walne zgromadzenie akcjonariuszy. W planie zgromadzenia jest z kolei punkt "zmiany w zarządzie".
Małgorzata Zalewska, dotychczasowa prezes GPW na stanowisko to trafiła w styczniu tego roku. Gdyby została odwołana - byłaby najkrócej urzędującym prezesem na warszawskim parkiecie. Na stanowisku utrzymałaby się zaledwie rok. Paweł Tamborski, były prezes, kierował giełdą przez ponad półtora roku. Najdłużej na stanowisku wytrzymał Wiesław Rozłucki - warszawskim parkietem rządził przez 15 lat.