Komisja śledcza ds. Amber Gold jednogłośnie poparła wniosek PO i Nowoczesnej o odtajnienie protokołu z niejawnej części poniedziałkowego przesłuchania b. funkcjonariusza ABW – podaje Polska Agencja Prasowa.
Zasiadający w komisji Witold Zembaczyński z Nowoczesnej uważa, że zeznania to „istotny przełom w sprawie Amber Gold" i że "rzucają absolutnie nowe światło na tę aferę".
W poniedziałek przed komisją śledczą przesłuchiwany był były naczelnik jednego z wydziałów gdańskiej delegatury ABW. Z jego słów wynika, że Agencja na rok przed wybuchem afery wiedziała o tym, że Amber Gold może być piramidą finansową. Nie zleciła jednak działań operacyjnych ze względu na decyzję "z góry".
Były funkcjonariusz ABW przyznał także, że agencja nie wiedziała o pracy Michała Tuska dla spółki powiązanej z ABW. Co więcej, miał dostać polecenie, by wstrzymać wszystkie czynności operacyjne dot. Michała Tuska, ponieważ zajmuje się tym prokuratura.