Krótka informacja opublikowana wczesnym wieczorem na stronie internetowej Giełdy Papierów Wartościowych mogła zepsuć humor Adamowi Góralowi, prezesowi Asseco. Jedna z największych polskich firm informatycznych za dwa tygodnie zniknie z indeksu największych spółek notowanych na GPW.
Przeprowadzony 16 lutego ranking wykazał, że Asseco jest za małe, by znajdować się w głównym warszawskim indeksie WIG20. Ta sama informacja jest kolejnym sukcesem twórców serii gier komputerowych o wiedźminie. To właśnie CD Projekt w portfelu WIG20 zastąpi Asseco, które z kolei pojawi się w mWIG40. To indeks zrzeszający średniaków polskiej giełdy. Zadebiutuje w nim również spółka Getback, która weszła na giełdą w lipcu minionego roku. Zastąpi znikającą Neucę.
Zobacz też najciekawsze momenty w historii GPW:
Ciekawie wygląda także zmiana w indeksie 30 największych, a zarazem najbardziej płynnych spółek, WIG30. Global Trade Centre zastąpi sieć sklepów Dino, której ubiegłoroczny debiut szeroko opisywała media. Być może w końcu dowiemy się, jak wygląda jej właściciel.
GPW w komunikacie poinformowała także o zmianach udziałów części spółek w indeksach. "Udział spółki PKOBP w indeksach WIG20 i WIG20TR został ograniczony do 15 proc., natomiast udziały spółek PKNORLEN, PKOBP oraz PZU w indeksach WIG30 i WIG30TR zostały ograniczone do 10 proc." – czytamy.