Grupa Lotos podpisała umowę terminową na dostawę amerykańskiej ropy naftowej do rafinerii w Gdańsku. Kontrakt przewiduje dostarczenie drogą morską w 2018 r. minimum 5 ładunków ropy.
- To pierwsza w historii Polski umowa terminowa na dostawy ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych. Od kilkunastu miesięcy Lotos konsekwentnie realizuje swoje założenia strategiczne w zakresie zwiększania bezpieczeństwa Polski w sektorze energii poprzez otwarcie się na zupełnie nowe, bezpieczne kierunki dostaw - powiedział Marcin Jastrzębski, prezes Lotosu, cytowany w komunikacie.
Zobacz też: Rewolucja ropy naftowej
Jak tłumaczy spółka, obecnie co piąta baryłka ropy naftowej przerobiona przez rafinerię Lotosu pochodzi z kierunku innego niż wschodni. "Dywersyfikacja surowcowa jest istotnym środkiem w procesie zapewnienia stabilnych dostaw ropy naftowej do rafinerii Grupy Lotos oraz optymalizacji kosztów produkcji".
- We wrześniu spółka sprowadziła w ramach kontraktów spotowych (jednorazowych) ropę naftową Hibernia z Kanady, w listopadzie gatunek Domestic Sweet (DSW) z USA, a w najbliższych dniach oczekuje kolejnego tankowca z amerykańską ropą WTI Midland. Wszystkie dostawy surowca zostały przetransportowane do rafinerii drogą morską poprzez Naftoport w Gdańsku - czytamy w komunikacie.
Wcześniej Lotos przerabiał również ropę z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Ameryki Łacińskiej czy Afryki Północnej i Zachodniej. Do bieżącej produkcji wykorzystuje też surowiec wydobywany przez spółki zależne z grupy kapitałowej z własnych złóż na Bałtyku i na Litwie oraz pozyskiwany od innych dostawców z polskich złóż lądowych, a także z Morza Północnego.
Grupa Lotos jest zintegrowanym pionowo koncernem naftowym, który zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej, jej przerobem oraz sprzedażą hurtową i detaliczną wysokiej jakości produktów naftowych. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Lotos wyniosły w 2016 roku 20,9 mld zł.