Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

We wtorek strajki na lotniskach w Niemczech. 90 tys. pasażerów musi sprawdzić status lotu

2
Podziel się:

We wtorek 10 kwietnia strajki pracowników usług obejmą cztery niemieckie lotniska. Pasażerowie muszą sprawdzić, czy ich lot nie jest na liście 800 odwołanych rejsów.

Rozkład lotów wróci do normy w środę 11 kwietnia
Rozkład lotów wróci do normy w środę 11 kwietnia (Aero Icarus/Flickr (CC BY-NC-SA 2.0))

Duże trudności czekają we wtorek 10 kwietnia pasażerów, którzy chcą podróżować liniami Lufthansa – przede wszystkim z lub na lotnisko we Frankfurcie, Monachium, Kolonii i Bremie. To wszystko przez zapowiedziany prze związek zawodowy Verdi strajk. W godzinach od 5:00 rano do 18:00 nie będą pracować członkowie obsługi naziemnej, służby pomocnicze, a także część lotniskowej straży pożarnej.

W związku ze strajkiem, Lufthansa musi anulować tego dnia 800 z zaplanowanych 1600 rejsów, w tym 58 lotów międzykontynentalnych. Dotknie to bezpośrednio około 90 000 pasażerów. Operacje lotnicze zostaną wznowione zgodnie z rozkładem w środę, 11 kwietnia 2018 r.

Pasażerowie muszą sprawdzić status lotu

Lufthansa opublikowała dzisiaj alternatywny rozkład rejsów na stronie internetowej. Pasażerowie są proszeni o sprawdzenie statusu swojego rejsu na Lufthansa.com, przed udaniem się na lotnisko. Podróżujący, którzy przekazali Lufthansie swoje dane kontaktowe zostaną poinformowani o zmianach poprzez SMS lub e-mail. Podróżni mogą aktualizować swoje dane w każdej chwili na stronie www.lufthansa.com w zakładce "Moje Rezerwacje”.

Zobacz też: * *Czy to na pewno jeszcze kiełbasa? Przyglądamy się etykietom

Pasażerowie, których połączenia nie zostały dotknięte strajkiem, powinni przybyć na lotnisko wcześniej, bo może wydłużyć się czas oczekiwania. Bez względu na to, czy ich rejs zostanie odwołany, wszyscy pasażerowie Lufthansa Group (oprócz rejsów operowanych przez SWISS), którzy zarezerwowali lot w dniu jutrzejszym przez Frankfurt lub Monachium, 10 kwietnia, mogą bezpłatnie zmienić swoją rezerwację na inny rejs w ciągu następnych 7 dni.

Na trasach krajowych w Niemczech, pasażerowie mogą korzystać z połączeń kolejowych, bez względu na to, czy ich rejs został odwołany. Aby to zrobić, pasażerowie mogą zamienić swój bilet na bilet Deutsche Bahn w zakładce "Moje Rezerwacje" na Lufthansa.com. Nie ma w tym wypadku potrzeby podróży na lotnisko.

Władze Lufthansy uważają strajk za przedwczesny.

- To kompletnie niedopuszczalne, aby związki przenosiły ten konflikt na niezaangażowanych pasażerów. Lufthansa nie jest częścią tego zbiorowego konfliktu, ale niestety nasi klienci i nasza firma odczuwają skutki tego sporu – mówi Bettina Volkens, Członek Zarządu i Dyrektor ds. HR oraz Działu Prawnego w Deutsche Lufthansa AG.

Przypomina, że strajk to ostatnia deska ratunku w sporze płacowym

- Żałujemy, że przez strajk Verdi dotknięte zostaną plany podróży tak wielu naszych pasażerów i robimy co w naszej mocy, aby zminimalizować jego skutki – dodaje Volkens.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
demokrata
7 lat temu
ale dlaczego Niemcy nie rozpedza strajkujacych jak w Madrycie ku aprobacie wladz i Ke i PE w Brukseli gazami łzawiacymi, i palami , przeciez przestrzega bruksela demokracji jak widac po wydarzeniach w Hiszpanii stosujac terror. Panie timmermans i juncker do dziela.
H
7 lat temu
Cóż za rzetelny artykół. W Niemczech strajkuje sektor publiczny przez co dotknięte zostaną loty Lufthansy. Natomiast z artykułu wynika że to pracownicy Lufthansy protestuja co jest nieprawda. Autor powinien zostać upomniany. Może kurs języka obcego żeby rozumiał co czyta zanim napisze swoja wersje
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
H
7 lat temu
Cóż za rzetelny artykół. W Niemczech strajkuje sektor publiczny przez co dotknięte zostaną loty Lufthansy. Natomiast z artykułu wynika że to pracownicy Lufthansy protestuja co jest nieprawda. Autor powinien zostać upomniany. Może kurs języka obcego żeby rozumiał co czyta zanim napisze swoja wersje
demokrata
7 lat temu
ale dlaczego Niemcy nie rozpedza strajkujacych jak w Madrycie ku aprobacie wladz i Ke i PE w Brukseli gazami łzawiacymi, i palami , przeciez przestrzega bruksela demokracji jak widac po wydarzeniach w Hiszpanii stosujac terror. Panie timmermans i juncker do dziela.